Tego dnia powiedziałeś mi pierwszy raz te dwa magiczne słowa.
"Kocham Cię"
Wypaliłeś nagle gdy leżeliśmy u ciebie w pokoju.
Spojrzałeś na mnie z szerokim uśmiechem.
Nie umiałem ci odpowiedzieć.
Po prostu cię pocałowałem.
Nasz pocałunek stawał się coraz bardziej zachłanny i namiętny.
Chciałem cię więcej i więcej.
Poczułem twoje dłonie pod moją koszulką.
Gdy dotykałeś mojego ciała czułem się jakbym miał zaraz się rozpłynąć.
Pamiętam tą noc jakby była wczoraj.
Ciągle pieką mnie policzki gdy o tym myślę.
A minął już rok.
Oddałem się tylko tobie.
- S.