Zajaramy?
Chodź ze mną zajarać.
Usiądziemy wspólnie na schodkach.
Albo staniemy pod sosną.
Użyjemy zielonej zapalniczki , bo mam na niej obsesję.
Podpalimy końcówkę i uwolni się dym, który pozbędzie się naszych zmartwień na cztery minuty.Stworzymy klimat tylko dla nas i musisz wiedzieć, że będzie jedyny w swoim rodzaju. Zawsze jest.
Za każdym razem przeżywam to inaczej, rozmowy stają się głębsze a wyznania odważniejsze.
Może właśnie wtedy jestem lepsza, staczając się na dno? Prawdopodobnie nigdy nie będę nikim dla kogoś "warto" skoczyć w ogień, zabić się lub skłamać całemu światu, dlatego nawet się nie staram. Wiem, że już jestem skończona.
Ty nie jesteś skończony i życzę Ci wszystko co najlepszy.
Tylko poczekaj.
Zanim zajaramy wspólnie, muszę przeprosić mamę i powiedzieć jej, że zasługuje na więcej.
Przepraszam.
![](https://img.wattpad.com/cover/303724519-288-k476447.jpg)