Cigarette

4 1 0
                                    

Zajaramy?

Chodź ze mną zajarać.

Usiądziemy wspólnie na schodkach.
Albo staniemy pod sosną.
Użyjemy zielonej zapalniczki , bo mam na niej obsesję.
Podpalimy końcówkę i uwolni się dym, który pozbędzie się naszych zmartwień na cztery minuty.

Stworzymy klimat tylko dla nas i musisz wiedzieć, że będzie jedyny w swoim rodzaju. Zawsze jest.

Za każdym razem przeżywam to inaczej, rozmowy stają się głębsze a wyznania odważniejsze.

Może właśnie wtedy jestem lepsza, staczając się na dno? Prawdopodobnie nigdy nie będę nikim dla kogoś "warto"  skoczyć w ogień, zabić się lub skłamać całemu światu, dlatego nawet się nie staram. Wiem, że już jestem skończona. 

Ty nie jesteś skończony i życzę Ci wszystko co najlepszy.

Tylko poczekaj.

Zanim zajaramy wspólnie, muszę przeprosić mamę i powiedzieć jej, że zasługuje na więcej.

Przepraszam.

AmorOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz