𝗲𝗺𝗽𝘁𝘆 𝗵𝗲𝗮𝗱 | 𝗌𝗎𝗇𝗄𝗂

7

</3

– uh Jay? – zawołał chłopak podchodząc do bruneta, który aktualnie stał oparty o biurko. Spojrzał znad telefonu z jedną podniesioną brwią czekając by kontynuował cokolwiek chciał powiedzieć – wiesz gdzie jest Sunoo? –

– z Nikim – powiedział z powrotem koncentrując się na tym co robił wcześniej na telefonie. Oblizał usta i wciąż czując obecność bruneta przed nim podniósł kolejny raz wzrok do góry – coś jeszcze chcesz? –

– co on z nim robi? – zapytał się ze ściągniętymi brwiami i skupioną mimiką twarzy. Zaczął powoli się niepokoić tym, że rożowowłosy chłopak nie zaufał mu i naprawdę zaczął rozmawiać z młodszym.

– Niki go oprowadza po szkole czy coś takiego, a co zazdrosny? – zapytał się z udawanym smutkiem w głosie na co Jungwon jednak nie zwrócił nawet uwagi. Po prostu przełknął głośno ślinę i ścisnął dłonie w pięści rozglądając się wszędzie tylko nie na twarz chłopaka przed nim.

– nie, po prostu nie rozumiem czemu to jemu ufa.. – odparł i czując jak do jego oczu zaczynają napływać łzy spojrzał w dół by nikt inny nie mógł tego zauważyć. Zastanawiał się nad tym już tyle razy i myślał, że to po prostu jakieś zwidy, które Sunoo ma, jednak z każdą kolejną sytuacją zaczyna wierzyć w to coraz mniej.

– już tak tego nie przezywaj, jak przypomni sobie wszystko to już nie będzie chciał się z nim zadawać – westchnął zauważając pojedyncze stróżki wody na policzkach młodszego chłopaka. Przejechał kilka razy ręką po jego plecach starając się go tym trochę pocieszyć.

– myślisz, że sobie przypomni? – zapytał się z nadzieją w głosie, która już od dawna w nim wygasła. Był prawie pewny, że Sunoo nie da rady, i że po prostu będą musieli spróbować od nowa się zaprzyjaźnić.

– jasne – uśmiechnął się pocieszająco nie mając pojęcia co więcej mógłby zrobić, nie potrafił się postawić w sytuacji w jakiej znalazł się Jungwon i jedyne co teraz czuł to żal do samego siebie, że w ogóle zaproponował ten pomysł. Myślał, że zbliży się z tym do chłopaka, a jedyne co osiągnął to to, że ten czuje się teraz gorzej.

– w takim razie ci zaufam – powiedział pociągając nosem. Mały uśmiech pojawił się na jego ustach pisząc wiadomość do blondyna czy ten będzie chciał się spotkać po lekcjach i wzdychając cicho po tym dodał – tak jak Sunoo zaufał dla Nikiego. 

<3