𝚆𝙷𝚈 𝙽𝙾𝚃 𝙼𝙴? // Ｋａｒｌｎａｐ

Rozdział Dwunasty

Już wtedy wiedziałem że Emily nie będzie dla mnie taka miła, no ale to że uderzyła mnie z liścia za to że powiedziałem Nickowi że ładniej mu w długich włosach to przesada "Słuchaj to że jesteś dziewczyną to nie oznacza że jesteś zwolniona z leścia" powiedziałem i oddałem jej Nick lekko się zaśmiał na co ta prychnęła "NIE WIEM CO WY DWAJ ODPIERDALACIE ALE TO PRZESADA! NAPRAWDE TO ŻE NIE BYŁAM ZŁA ZA PRZYPADKOWY POCAŁUNEK TO NIE ZNACZY ŻĘ MOŻECIE SIĘ MNĄ BAWIĆ!" krzyknęła ze łzami w oczach, odkąd Nick traktował mnie jak zabawkę przestałem czuć do niego cokolwiek oprócz nienawiści, ale dla świętego spokoju z nim gadałem

Niki za to mnie zainteresowała, no ona sie mną interesuje, pomaga mi a nie to co Nick, dziunia mu possała to odrazu może odrzucać przyjaciela, nie ze mną te numery, w tym momencie mówię Niki o moich uczuciach przy Nicku oraz Emily żeby dała mi święty spokój "Niki!" krzyknąłem i podbiegłem do niej "Powiem to w normalnych okoliczościach, podobasz mi się "Powiedziałem a ta z uśmiechem pocałowała mnie "Ty też mi sie podobasz" powiedziała z uśmiechem, spojrzałem na załamanego Nicka, wyglądał jak by miał się rozpłakać

*skiptime 2 tygodnie później*

Leżałem z Niki na łóżku przytulony,  nagle usłyszałem krzywi z dołu "japierdole chodź ich uspokoić" powiedziałem i wstałem, na dole Nick kłócil się z wszystkimi "TRAKTOWAŁĘŚ GO JAK ZABAWKĘ! TO NORMALNE ŻE CIĘ NIENAWIDZI!" krzyknął Alex "ZA TO JA COŚ CZUŁEM! JESTEM Z EMILY BO NIE WIEM DO KOGO W KOŃCU COŚ CZUJE! PODOBA MI SIĘ KARL A MOŻĘ NAWET SIĘ ZAKOCHAŁEM!" krzyknąłem "KONIEC TEGO!" krzyknąłem a ci spojrzeli na mnie "Słuchaj Karl przepraszam traktowałęm cię jak śmiecia" powiedział podchodząc do mnie, złapał mnie za dłoń i uśmiechnął "Tęsknie za tobą, nie chce się tylko przyjaźnić" powiedział a ja wyrwałem mu się "You're to..." powiedziałem cicho a on zdziwiony popatrzył mi w oczy, ja zrobiłem to samo "I don't like you... FUCK YOU ANYWAY! YOU MAKE ME WANNA SCREAM AND CRY AT NIGHT!" krzyknąłem ze łzami w oczach "IT HURTS BUT I WON'T FIGHT YOU! YOU SUCK ANYWAY! YOU MADE ME WANNA DIE!" krzyknąłem a po moich policzkach spłyneły łzy, po jego również Niki przytuliła mnie a ja oddałem uścisk, Nick uciekł a reszta dołączyła sie do przytulasa

POV NICK

Nie mogłęm uwieżyć w to co powiedział Karl "I don't like you..." ugh spierdalaj "FUCK YOU ANYWAY! YOU MADE ME WANNA SCREAM AND CRY AT NIGHT!" nie mogłem się pozbyć tych słów "IT HURTS BUT I WON'T FIGHT YOU! YOU SUCK ANYWAY! YOU MADE ME WANNA DIE!" nie mogłęm już wytrzymac "ZAMKNIJ SIE WRESZCIE!" krzyknąłem sam do siebie a wszyscy na ulicy patrzyli na mnie, nagle z moich oczu poleciały łzy, usiadłem przy ścianie jakiegoś budynku i oparłem o nią głowę, nie mogłem wytrzymać "to ja byłem tym o którym mówił, to przeze mnie chciał się zabić, to ja złamałem mu serce, TO WSZYSTKO MOJA WINA!" krzyknąłem "Hej wszytko dobrze chłopcze?" zapytała jakas starsza pani "tak wszystko ok" powiedziałem wycierając łzy "Babciu zostaw go" powiedział jakiś chłopak

"Chcesz pogadać? mówiłeś o jakimś chłopaku?" zapytał siadając obok mnie a kobieta weszła do sklepu "Tak... jestem Nick" powiedziałem cicho "Billy mówi mi Billzo" powiedział, po chwili opowiedziałem mu całą historię z Karlem "Kurwa, ale to musi być okropne i dla niego i dla ciebie" powiedział, 15 minut wcześniej jego mama przyjechałą po babcie "Moja mama odjechała 15 minut temu, myślisz żę mógł bym u ciebie przenocować?" zapytał "Zależy od Claya chodź" powiedziałem wstając i podajac mu rękę

na miejscu wszyscy na mnie spojrzeli "Cześć to mój..." powiedziałem "Przyjaciel" powiedział z uśmiechem "mógł by przenocować?" zapytałem "Spoko" powiedział Dream "A teraz podejdź tu" powiedział a ja podeszłem, zobaczylem tam Karla śpiącego na kanapie "No?" zapytałem a chłopak którego dopiero poznałem podszedł "Zajrzyj na jego nogę" powiedział Alex, gdy odkryłem jego nogę ujrzałem nowe cięcia "Co do kurwy? Obiecał że z tym skończył" powiedziałem wściekły, obudziłęm go a on zobaczyl odkrytą nogę "KARL KURWA OBIECAŁEŚ ŻE Z TYM SKOŃCZYŁEŚ!" krzyknąłem przytulając go, oddał uścisk i zaczął płakać "Myśle że powinniście porozmawiać" powiedział Bill "O czym ty mówisz?! NICK NIE ZASŁUGU-" Will zakrył usta Alexa "Wiem że Karl jest dla ciebie ważny ale musisz odpuścić" powiedział "Zostawmy ich, wypijmy coś jakąś cherbatę jak chcecie alkohol, poznamy się damy wam zaraz też po cherbacie "Powiedział z uśmiechem

wszyscy wyszli a my pogadaliśmy, okazało że Niki i on tylko udawali parę, a on znienawidził mnie za to jak się nim bawiłem, potem spedzilismy miło czas biegając bo jakimś polu kwiatów, było tak jak marzyliśmy by było na wyjeździe, nagle wpadł mi w ramiona a ja nawet nie wiem kiedy nasze usta złączyły się w pocałunek tym razem prawdziwy, ten o któym marzyliśmy "Podobasz mi się Nick" powiedział Karl gdy przerwaliśmy pocałunek "Ty mi też buraku" powiedziałem patrząc na jego czerwoną twarz, wróciliśmy do domu a Niki przytuliła nas oby dwóch "W KOŃCU SIĘ UDAŁO!"  krzyknęła "Daj nam sie położyć" powiedział zmęczony Karl, położyliśmy się i wtuleni w siebie usnelismy

KOLEJNY ROZDZIAŁ! sorry za przerwę