Rozdział Trzynasty

80 7 8
                                    

Ogólnie ten rozdział jest dedykowany mojej sis


Obudził mnie Nick bawiący się moimi włosami, gdy otworzyłem oczy od razu pocałował mnie krótko w usta, po chwil ja też go pocałowałem, natychmiastowo oddał go, usiadłem na jego biodrach a ten jedną dłonią trzymał moją talię a drugą jeździł po moim udzie, nagle ktoś złapał za klamkę, na szczęście Sap zakluczył drzwi, szybko schowałem się pod łóżko, Właśnie... Sap nie zerwał jeszcze Emily "Cześć kochanie" powiedziała całując o, widziałem całą akcję bardzo dobrze, oczywiście trzymał ją na dystans "Coś nie tak?" zapytała "Wszysko ok, chce dziś pobyć sam, przyjdź o 19:00 do parku obok plaży to bardzo ważne" powiedział a ta westchnęła i wyszła "Wyłaź" powiedział wyciągając mnie z pod łóżka, po chwili podniósł mnie i posadził na komodzie "Dziś o 19:30 wychodzimy na randkę" zapytał a ja przytaknąłem "Nie musisz mnie nosić "Powiedziałem "Wiem" powiedział i odsunął się "Idziemy?" zapytał a on ubrał szybko koszulkę i wyszedł za mną na dół "No cześć gołąbeczki" powiedział Will "Cześć" powiedziałem i usiadłem przy stole "Głodny?" zapytał Sap "Trochę" powiedziałem "Jajecznica?" zapytał a ja przytaknąłem

*SKIP TIME*

POV SAPNAP

Miałem ubrany Garnitur z lekko rozpiętą koszulą oraz czapkę z daszkiem Balenciagi, biegłem w stronę parku bo miałem 25 minut by pojawić się w restauracji. Zobaczyłem Emily -miała na sobie w czerwoną obcisłą sukienkę, w tym samym kolorze szpilki, miała mocny makijaż oraz loki- gdy mnie zobaczyła była strasznie podekscytowana "cześć" powiedziałem "Więc czemu chciałeś się spotkać?" zapytała "Czemu się tak odwaliłaś?" zapytałem zaciekawiony nie myśląc że sam się odwaliłem "Randeczka prawda?" zapytała retorycznie łapiąc mnie za ramie "Nie to nie randka" powiedziałem patrząc na zegarek, zostało mi 20 minut "Oh... to po co mnie tu zaprosiłeś?" zapytała lekko zmieszana "słuchaj... musimy zerwać, jestem z Karlem i naprawde mi na nim zależy" powiedziałem "Oh... nie dziwi mnie to" powiedziała z ironicznym uśmieszkiem, rozumiem ją "Więc co to koniec? tak poprostu?" zapytała dalej ironicznie się uśmiechając "Napiszę ci później, oddasz mi moje rzeczy, tu masz swoje" powiedziałem oddając jej je, na zegarku wybiła 19:30, więc ruszyłem w stronę restauracji

ujrzałem przy stoliku Karla -miał zielone spodnie od garnituru i niebieskawą koszulą rozpiętą do połowy- gdy mnie zobaczył uśmiechnął się "Co tak długo?" zapytał całując mnie krótko "Zerwałem z Emily, trochę się przedłużyło bo myślałą że to randka" powiedziałem i usiadłem z nim do stołu, po około godzinie poszliśmy do kina, miałem tam mały problem bo Karl trzymął moje udo, to mój słaby punkt który zawsze kończy się tak samo...

zauwarzył to i mój dyskomfort, złapał mnie za dłoń i pociągnął do łazienki, tam zaciągnął do kabiny i usiadł na moich kolanach "Nawet w kinie?" zapytał cicho "Złapałeś mnie za udo! to mój czuły punkt" powiedziałem zawstydzony, wziął gośny wdech i uklęknął przedemną

ZACZYNA SIĘ! SORRY CZUJE TAKI CRINGE PISZĄC TO =~=

powoli zaczął rozpinać mi spodnie patrząc mi w oczy "Co robisz?" zapytałem z uwodzicielskim uśmieszkiem wiedząc co zrobi "Ja zrobiłem problem więc go rozwiąże" powiedział zdjemując ze mnie spodnie i bokserki za jednym razem, zaczął jeździsz po długości mojego penisa dłonią, po chwili wziął go do ust, po chwili moich sapnięć i jęków złapałem go za włosy, on przyśpieszył a ja ciągnąłem go po za włosy, chilę później doszłem, ten połkął wszystko co mnie zdziwiło "O Boże" powiedziałem wzdychąc i wytarłem się papierem, on wytarł usta i wróciliy na salę oglądać film dalej




SORRY MOJA SIOSTRA MNIE ZMUSIŁA DAŁA MI ZA TO STÓWĘ

𝚆𝙷𝚈 𝙽𝙾𝚃 𝙼𝙴? // KarlnapOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz