*TW: picie, zażywanie narkotyków, lekkie NSFW*
Kiedy stał przed swoją komodą z otwartymi szufladami, przeglądając swój asortyment ciuchów, George nie mógł nic poradzić na to, że był zdenerwowany przyjęciem. Starał się przełknąć nerwy, skupiając się tylko na tym, co założy tej nocy.
Jego palce muskały koszule, swetry, dżinsy, dopóki nie otarły się o nieznany materiał zakopany z tyłu szuflady. Sięgnął po nią, wyciągając czarną spódnicę, którą kupił tuż przed rozpoczęciem swojego ostatniego uniwersytetu.
Przypomniał sobie, że podziwiał ją przez kilka tygodni, zanim w końcu dokonał właściwego zakupu. Miał nadzieję, że w nowym środowisku w końcu nabierze pewności siebie, by ją nosić. Ale mylił się, nawet jeszcze jej nie przymierzał, tylko trzymał ją schowaną pod resztą ubrania.
Z cichym westchnieniem złożył spódnicę i odsunął ją na tył szuflady. Zamiast tego sięgnął po parę czarnych dżinsów, biały sweter i czarne Vans'y podstawowy, bezpieczny wygląd.
Gdy tylko skończył wkładać buty, drzwi się otworzyły i do środka wszedł Dream mający na sobie jedynie ręcznik owinięty luźno wokół talii. Oczy George'a rozszerzyły się lekko na ten widok, jego oczy szybko przesunęły się po jego stonowanych mięśniach, krople wody spływające z jego wilgotnych blond włosów.
Szybko odwrócił uwagę, a jego twarz nagrzała się, gdy w duchu modlił się, by Dream nie zauważył, jak patrzy. Zajął się swoim laptopem, z roztargnieniem słuchając dźwięków Dream wybierającego strój, a następnie wychodzącego z pokoju, by się przebrać.
George odwrócił się na krześle, gdy usłyszał, jak Dream wraca do pokoju. Był teraz w pełni ubrany; w dżinsach, granatowej koszuli i białym conversie. Jego włosy wyglądały, jakby były wysuszone ręcznikiem, opadały nieporządnymi falami na czoło.
George znów poczuł ciepło na twarzy; myślał, że wygląda dobrze, ale oczywiście nigdy nie powiedziałby tego Dream.
– Coś nie tak z moim strojem? Głos Dream przebił się przez oszołomienie, w którym był George.
- C-co? Nie, dlaczego? George odpowiedział szybko i zaskoczonym tonem.
Dream zaśmiał się z szybkiej i nerwowej odpowiedzi, gdy powiedział: „Ponieważ się gapisz, George”.
George poczuł, że jego twarz staje się jeszcze bardziej ciepła i był pewien, że jego policzki zrobiły się różowe, więc odwrócił się od blondyna, by wypchnąć się z krzesła, gdy odpowiedział: „Nie prawda. Jesteś gotowy?''
George odwrócił się do Dream, który miał mały uśmieszek na twarzy, gdy spojrzał na bruneta na chwilę, milcząc pomiędzy nimi. Po tym, co wydawało się zbyt długie, w końcu przemówił: „Tak, jestem gotowy. Chodźmy”.
Gdy tylko dotarli na imprezę, nerwy George'a nabrały tempa. Dom był zatłoczony, ludzie wylewali się na ganek, głośna muzyka dudniła ze ścian.
George wziął głęboki oddech, gdy przyjrzał mu się widok. Nie miał pojęcia, dlaczego się na to zgodził, zwykle nie pił i zdecydowanie nie lubił tkwić w tłumie pijanych ludzi.
Niemal kusiło go, by odwrócić się i po prostu wyjść, wrócić do bezpiecznego pokoju w akademiku. Ale wtedy poczuł, jak ramię oplata jego ramię, ciepłe ciało stojące tuż obok niego.
- Wszystko w porządku, George?
George odwrócił głowę, by spotkać spojrzenie Dream, uspokajający uśmiech na twarzy blondyna, który pomógł nieco uspokoić nerwy.
CZYTASZ
Roommates // DNF [Tłumaczenie] -ZAKOŃCZONA-
Fiksi PenggemarGeorge jest w połowie pierwszego roku studiów, ale kończy w połowie roku przenosząc się do nowej szkoły, jest podekscytowany zmianą i ma nadzieję, że ten nowy uniwersytet jest miejscem, w którym w końcu się dopasuje i stanie się sobą . ale kiedy ta...