27

156 16 12
                                    

Nie miał pojęcia, czego oczekiwał od George'a w tym momencie, wiedział tylko, że musi przynajmniej spróbować

Dream zapukał do drzwi, cofając się, słysząc ruch za nimi, zaciskając nerwowo ręce w kieszeniach, gdy drzwi się otworzyły.  Niki stała przed nim, jej brwi zmarszczyły się w zmieszaniu, gdy tak stała, jej oczy spoczywały na Dream'ie

Po krótkiej przerwie w końcu odezwała się pytającym, ale uprzejmym głosem: – Dream. Co ty tu robisz?

Dream odchrząknął nerwowo, zmuszając się do uśmiechu, gdy szybko odpowiedział: „Cześć Niki. Byłem tylko, uhm… Zastanawiałem się, czy George jest w pobliżu”.

Niki zamilkła, opierając się o

framugę drzwi, gdy jej oczy przeszukiwały twarz Dream;  jej twarz roztapia się w coś bardziej miękkiego, przepraszającego.

„Przepraszam, właściwie go tu teraz nie ma” – odpowiedziała.

- Och – odpowiedział Dream, nie mogąc ukryć rozczarowania.  Nie mógł nic poradzić na to, że zastanawiał się, czy to prawda, czy też George rzeczywiście był w domu, blisko Dream, ale po prostu nie chciał go widzieć.

- Chciałem tylko z nim porozmawiać, tylko na chwilę – spróbował Dream.

Ale Niki tylko uśmiechnęła się przepraszająco, potrząsając głową, gdy powiedziała: „Naprawdę go tu nie ma, Dream. Wyszedł z Wilburem, nie jestem pewien, kiedy wróci”.

Dream zamilkł, jego rozczarowanie wzrosło dopiero na wspomnienie nazwiska Wilbura.  Ale wiedział, że nie ma prawa się denerwować, a nawet nie był aż tak zaskoczony.  Jeśli George chciał iść dalej, miał do tego pełne prawo;  Dream po prostu nie zdawał sobie sprawy, że to nastąpi tak szybko.

- Mogę mu powiedzieć, że tu byłaś, jeśli chcesz – odezwała się ponownie Niki z delikatnym uśmiechem na twarzy, gdy Dream podniósł oczy, by spotkać jej.

Ale szybko potrząsnął głową, nie chcąc, by George dowiedział się o tym wszystkim, wiedząc, że byłoby lepiej dla nich obojga, gdyby zostało po prostu zapomniane.  Zmusił się do małego uśmiechu, a jego głos brzmiał cicho i odlegle w jego własnych uszach, gdy powiedział: „W porządku, Niki. Nie chcę, żeby wiedział”.

  Pożegnali się, a Niki zamknęła drzwi, zostawiając go samego na zimnie na jej werandzie, a jego umysł wirował.  Jego ręka wsunęła się do kieszeni, jego palce gmerały po ekranie telefonu, gdy go odblokowywał.  Wyciągnął swoje kontakty, desperacko szukając w szczególności jednej osoby.  A kiedy go znalazł, jego palec zawisł nad przyciskiem „odblokuj” tylko przez chwilę, zanim nacisnął.

Oczy George'a były spuszczone, jego wzrok skupiony na laptopie, który był otwarty przed nim;  ciche dźwięki biblioteki dochodzące do jego uszu, odgłosy palców Wilbura stukające na jego klawiaturze naprzeciwko niego.

Podniósł oczy, by na chwilę spojrzeć na Wilbura, po czym spuścił wzrok z powrotem.

Byli w bibliotece od kilku godzin i podczas pracy zapadli w komfortową ciszę.  Wilbur pracował nad planami lekcji, podczas gdy George pracował nad projektem na jego zajęcia z informatyki.

Był opóźniony w projekcie, ponieważ Dream nie otrzymał żadnej pomocy, odkąd został przydzielony.  Przez cały tydzień nie widział nawet Dream na zajęciach, więc nie miał innego wyjścia, jak poprosić Wilbura o pomoc.

Ale zaczynał czuć się nieskoncentrowany, jego oczy były zmęczone wpatrywaniem się w słabo oświetlony ekran przez tak długi czas.

Poruszył rękami, by przetrzeć oczy, wzdychając cicho, gdy oparł się na drewnianym krześle.  Usłyszał, jak Wilbur lekko się poruszył, jego oczy uniosły się, by spojrzeć na George'a, gdy zapytał: - Wszystko w porządku?

Roommates // DNF [Tłumaczenie] -ZAKOŃCZONA-Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz