WitherRose /// technoblade

6.

Czas leciał bardzo szybko, zaraz będą 3 tygodnie odkąd przyjechałam do chłopaków.

Jak zawsze rano wstałam, zjadłam śniadanie i poszłam zrobić trening.

Ćwiczyłam już od około dwóch godzin. Zabrałam broń której używałam podczas treningu o wróciłam do domu. Wciąż zastanawiam się o co chodziło wtedy Wilbur'owi z tym że czeka żeby zobaczyć czy pewna sytuacja będzie miała miejsce.

Weszłam do domu i usłyszałam sprzeczkę Wilbura i Tommy'iego.

- Czemu cały czas starasz się do mnie upodobnić - wrzasnął Wilbur.

- Ja się do nikogo nie upodobnia - odpowiedział mu równie głośno Tommy.

- O Anna powiedz mu że to widać jak próbuje się ubierać i zachowywać jak ja! To już irytujące - krzykną poirytowany Wilbur w moją stronę.

- Wiesz no bierze w jakimś sensie z ciebie przykład w końcu jesteś jego starszym bratem ale nie sądzę żeby chciał się do ciebie upodobnić - stwierdziłam spokojnie na co Will wyszedł z domu.

- Wiesz Ann już wolał bym być jak ty. Jesteś waleczna, obdarowana urodą, śmieszna i pomocna. Jesteś poprostu dobrym człowiekiem. Wręcz idealnym - stwierdził zachwycony blądyn.

- Tommy ją wcale nie jestem dobrym człowiekiem - stwierdziłam z powagą i Ruszyłam w stronę kuchni gdzie był Phill robiący obiad.

- Przyszedł do ciebie list jak robiłaś trening - powiedział nie odrywając wzroku od blatu na którym właśnie coś kroił.

- O dzięki - odpowiedziałam już z leprzym humorem.

Otworzyłam kopertę zapieczętowaną czerwonym woskiem ze złotymi drobinkami.

Droga Anna,
Mam przyjemność zaprosić cię na czerwony festiwal który ma na celu świętowanie powstania Menberg. Będą tam różne atrakcje jak i przemówienie. Jako że mieszkałaś ty kiedyś a teraz zadko tu przebywasz był bym zaszczycony twoja obecnością.
JSchlatt

Zaśmiałam się odrazu po przeczytaniu zawartości listu. Zapraszają MNIE. Osobę która jest przeciwko Menberg i władzy jaką prowadzi JSchlatt.

- Co to za list że się tak śmiejesz? - zapytał Phill.

- JSchlatt wysłał mi zaproszenie na czerwony festiwal. Napisał że słyszał o moim pobycie tu i był by zaszczycony gdybym się zjawiła. Nie wydaje mi się żeby o to chodziło - odpowiedziałam wciąż lekko śmiejąc się pod nosem.

- Nie jesteś jedyną osobą sprzeciwiająca się władzy która dostała ten list - stwierdził Techno zchodac po schodach przy okazji potrzac w list.

- Oooo widzę że dostaliście listy. Zgaduję że od JSchlatt'a? - odezwał się Will wchodząc do domu.

- A z kąd wiesz? Śledziłeś nas? - powiedziałam ironicznie.

- Powiedzmy że mam wtyki i liczyłem na to że zostaniecie zaproszeni - powiedział siadając przy stole w jadalni.

- Skoro był tak głupi i zaprosił nas to wy chyba też dostaliście listy prawda? - zapytałam głupio.

Will jedynie rzucił w moją stronę spojrzeniem mówiącym "dziewczyno o czym ty w ogóle mówisz".

Siedzielismy przy stole a Wilbur zaczoł nam tłumaczyć dlaczego chciał żebyśmy dostali te zaproszenia.

Mieliśmy pójść na festiwal i rozmawiać z jak naj wiekrza liczbą gości. A w szczególności tymi wysoko ustawionymi. Mieliśmy się dowiedzieć jak wygląda plan dnia Schlatta i wszystkich innych drobiazgów takich jak rozmieszczenie strażników i inne takie. Dowiedzieliśmy się też że ma być tam moja przyjaciółka z dzieciństwa Niki. Ucieszyłam się na tą wiadomość.

Festiwal miał odbyć się już jutro. Po obiedzie przygotowałam ubrania które miałam nałożyć na dzień jutrzejszy.

Resztę dnia spędziłam na rozmowie z Techno nad rzeką. Wszyscy byli zajęci a my nie. Wzięliśmy po jednej książce i zaczęliśmy czytać wsłuchując się w dźwięk wody. Co jakiś czas zaczynaliśmy rozmowę na temat fabuły powieści przez nas czytanej albo narzekaliśmy na to jak głupia jest główna postać.

Lubiłam spędzać czas z Techblade. Nawet bardzo. Ale nie wiem czy można by powiedzieć że jest to zakochanie. Nie spędzamy ze saba aż tyle czasu. Poza tym moja przeszłości nie jest też taka kolorowa a sama nie wiem czy moje serce posiada jeszcze trochę uczyć abym mogła się nimi podzielić z różowo włosym.

____________________________________

~600 słów

BŁAGAM WAS KOMENTUJCIE COŚ JA CHCE ZNAĆ WASZE ZDANIE I POTRZEBUJĘ INTERAKCJI Z WAMI

BŁAGAMMMMM!!!

Ogólnie to postaram się coś pisać ale nie będzie często rozdziałów bo ja wiecie lub nie egzaminy są w przyszłym tygodniu więc mam trochę zamieszanie. Wyjeżdżam też na początku czerwca więc wtedy też może być problem z rozdziałami. Będę się starała pisać kiedy tylko będę mogła.