Louis : Kochanie jak się czujesz?
~ 30 minut później ~
Louis : Harry?
Louis : Wszystko okej?
Louis : Martwię się
~ 2 godziny później ~
Harry : Louis..
Louis : Harry, co się do cholery dzieje?!
Louis : Czemu nie odbierasz?
Harry : Jestem w szpitalu Lou
Harry : Przyjedź proszę
Louis : Coś z małą? Co się dzieje Harry?
Harry : Zaczynam rodzic
Harry : Wody mi odeszły
Harry : Moja mama przyjechała akurat wtedy
Harry : 3cm rozwarcia Louis
Louis : Boże Harry już jadę! Dlaczego nie zadzwoniła do mnie twoja mama?
Harry : Telefon jej się rozładował
Harry : Nie mam siły pisać Lou
Louis : Zaraz będę. Daj mi 10 minut słyszysz? Już jadę Harry
Louis : Trzymaj się proszę
Harry : Meliska chcę już na świat
Harry : Mam już dość
Louis : Zaraz będę, stoję na światłach
Harry : Jedź ostrożnie proszę
Louis : Jestem pod szpitalem. Biegnę
Harry : Lou proszę szybciej
Louis : Jestem pod salą
Hej hej. Wydaje mi się, że pomału zbliżamy się do końca. Wiem, że może być do dupy to ff bo pierwszy raz pisałam. Ale obiecuję wam, że następne będę lepsze o wiele wiele!
CZYTASZ
Little Prince
De TodoHarry myli numery i pisze do Alfy stada. Louisa Tomlinsona nie wiedząc, że to on. Nie sądził, że kiedykolwiek pozna swoją miłość przez SMS-y.