18.05.2022

10 4 3
                                    

Na początku dnia gdy Wawrzyn szedł do klasy,spotkał cebula(członek mafi z innej klasy)który spytał się Wawrzyna czy chce masło,gdy odpowiedział,że nie to cebul postanowił wysmarować schody masłem.
Fernando się popłakał (nikt nie wie dlaczego)
Pierdek i Lucyfer zabrali Wawrzynowi butelkę z wodą i ją wypili.A gdy była pusta Gordona chciała rzucić ją Wawrzynowi ale trafiła w głowę kwoki(od zawsze wiedzieliśmy,że ma słabego cela)
Syrena nie wiedziała jak nazywa się województwo w którym mieszkamy.
Na wychowawczej ze starą lampucerą,Fernando rzucił w Kubicę ręcznikiem.
Mały pierdek rzebrał od małych dzieci jabłka.
Na wf'ie gdy robilibyśmy rozgrzewkę,Gordona przywaliła z pięści Wawrzynowi w nos.
Mieliśmy próbę na dzień mamy i przyszła jakaś baba od praktyk(jeszcze nie wie na co się szykuję)
Na tańcach ukradliśmy pieniądze ze świetlicy.
Gordona jadła jajbko łyżka i karmiła Lucyfera i Wawrzyna śpiewając im przy tym,,leci samolocik"
Na obiedzie Lucyfer rzucił do wazy z zupą kawałek jabłka i udawał że to ziemniaki.
Pod koniec lekcji mały pierdek wyznał Gordonie miłość po angielsku i powiedział jaki to ona ma łupież ( sądzimy,że to jego oryginalna forma podrywu)
A gdy szliśmy ze szkoły,uciekaliśmy przed tatą Lucyfera i ukrywaliśmy się za czerwonym autem pani przedszkolanki.

Dziennik WawrzynaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz