Dziennik Wawrzyna

09.05.2022

Poniedziałek

Na początku dnia syrena zaczęła wyzywać naszą panią od angielskiego, która zniknęła na pół roku(mamy nadzieję że już nigdy jej nie zobaczymy).
Mućka miala kucyki.
A surówka miała większą torbę od niej.
Lucyfer, Gordona i Wawrzyn ukrywały się przed starą lampucerą w kiblu.
Dowiedzieliśmy się że będziemy robić jakiś teatrzyk na dzień mamy.
Mały pierdek udawał dźwięki zwierząt na matematyce.
Wawrzyn pił mojito, które smakowało jak papryka.
Pani surówka opowiadała nam o wróżce zębuszce.
Mały pierdek nakręcał ship Wawrzyna i ziemniaka.
Lucyfer miał bóle porodowe.
Kubica atakował małego pierdka choinką.
Stara lampucera płakała.
Wawrzyn ziewnął 17 razy na geografii.
Mały pierdek wbijał paznokcie w mózg syreny.
Lucyferowi i Wawrzynowi chciało się rzygać.