Kiedy znajomi odjechali dość daleko Kamil zaczął rozmowę.-Co się przed chwilą stało?
-Nie jestem pewna.-Powiedziała roztrzęsiona Nikola.
-Chcesz u mnie przenocować?
-Mogę?
-Jasne.
Kamil podjechał pod swój dom. Jak weszli do środka to Kamil zadał następne pytanie.
-Chcesz się czegoś napić?
-Nie dziękuje.
Znajomi poszli na górę w ciszy. Było bardzo cicho jak na Nikole. Weszli do pokoju Kamila.
-Wracałam z imprezy.
-Imprezy?
-Byłam u Liama na imprezie. Już idąc tam miałam wrażenie obserwowanej. Jak wracałam to już sam wiesz.
Kamil przytulił Nikole.
-Teraz wszystkie w porządku?
-Teraz tak.
Chwile posiedzieli w ciszy. W końcu Kamil wstał podszedł do szafy i wyciągnął śpiwór. Rozłożył go na podłodze przy łóżku.
-Kamil. Głupio pytać, ale masz jakąś luźną koszulkę jako piżamę?
-Jasne.-Wstał, podszedł do szafy. Wyciągnął szarą koszulkę adidasa i dał Nikoli.
-Bardzo dziękuje.
Nikola zabrała koszulkę. Podeszła do konta obróciła się tyłem, zdjęła z siebie bluzę i ubrała koszulkę od Kamila.
Po krótkiej chwili Nikola podeszła do śpiwora i miała się tam kłaść.-Nie. Ty idziesz na łóżko.-Powiedział Kamil.
-Nie chce ci robić kłopotów.
-To nie żaden kłopot.
Nikola tylko popatrzyła się uśmiechając się lekko.
-Naprawdę ci za wszystko dziękuje.-Powiedziała dziewczyna kładąc się na łóżko. Nastał ranek. Nikola nadal spała jak to ona. Kamil poszedł zrobić śniadanie do kuchni. Dziewczyna obudziła się wyspana. Zeszła na dół w poszukiwaniu Kamila.
-Kamil?
Weszła do kuchni.
-Tak?-Zapytał chłopak robiąc kanapki.
-Szukałam cię.
-To mnie znalazłaś.-Powiedział śmiejąc się lekko.
Po 5 minutach usiedli przy stole. Dla Nikoli zaczęło się robić nie przyjemniej.
-Nie chcesz iść z tym na policję?-Zapytał Kamil biorąc gryz kanapki.
-Nie zaczynajmy tego tematu.
-To ważne.
-Dla ciebie.
-Dla ciebie niby nie?
-Możemy zmienić temat?-Zaproponowała poddenerwowana Nikola.
-Zależy mi na tobie i nie chce, żeby taka sytuacja się powtórzyła.
-Zmienmy temat proszę.
-A co jak przy kolejnej sytuacji mnie nie będzie? Jak nie zdążę?
-Dobra pójdę na policję!-Wstała i krzyknęła, uderzając rękami o stół.
Dziewczyna wybiegła z domu chłopaka i pobiegła w stronę baru Clan'y. Weszła do środka i usiadła przy oknie. Po chwili przyszła kelnerka.
-Coś podać?-Zapytała mając w ręku notesik z długopisem.
-Po proszę malinowego szejka.
-Już się robi.-Powiedziała odchodząc od stołu.
Nikola wpatrywała się w okno z jakieś 5 minut, czas leciał tak szybko, że nie zauważyła kelnerki podchodzącej do niej z szejkiem.
-Proszę, pani zamówienie. Życzę smacznego.-Powiedziała kładąc szejka na stół.
Dopiero po 5 minutach zauważyła, że ma szejka. Zabrała go do ręki i zaczęła pić. Rozmyśla nad tym jak ją Liam potraktował tamtego wieczoru. Wiedziała, że to jego prawdziwe oblicze, ale wciąż była w nim zakochana. Miłość naprawdę potrafi
oślepić człowieka, w tym przypadku jest to Nikola. Osoba nie wierząca w miłość.On mi się tak podoba. Wybaczę mu ten jeden wybryk. Napewno nie chciał, żeby mi się coś stało.
Myślała pijąc malinowego szejka.
Nikola wypiła szejka i miała wychodzić, ale zobaczyła wchodzącego Liama z Katrin do baru. Stwierdziła, że jeszcze chwile zostanie i po ogląda co robią. Odczekała chwile i zobaczyła jak się powoli zaczęli zbliżać do siebie. Liam pocałował Katrin, a Nikoli pękło serce.
Patrząc na to pierwszy raz poczuła jak mieć złamane serce. Z jej oka poleciała łza. Dziewczyna odrazu wytarła tą małą kropelkę. Wstała i podeszła do Liama.-Kogo my tu mamy.
-Nikola?-Zapytał z lekkim zdziwieniem i zestresowaniem.
Nikola przewróciła oczami, podeszła do baru dała 5 dolarów za szejka i wyszła. Po wyjściu jej oczy zalały się łzami. Z oddali usłyszał wołające jej imię.
-Nikola!-Krzyknął, biegnąc do niej.
Nikola przyspieszyła krok.
-Daj mi to wytłumaczyć proszę.
Dziewczyna zaczęła biegnąc.
-Proszę to nie tam jak myślisz.
Nikola się zatrzymała i obróciła w stronę chłopaka.
-A niby skąd wiesz co myśle?
-Domyślam się.
-Proszę wytłumacz mi, dlaczego widziałam cię z najwredniejszą laską w szkole.
-Katrin to moja dziewczyna.
-Świetnie, a ja kim byłam?-Powiedziała podnosząc lekko głos.
-Moją przyrodnią siostrą!
Nastała cisza.
CZYTASZ
Love is behind closed eyes
Teen Fiction1 Tom Nastolatka, która nie wierzy w miłość, ale w jej mieście pojawia się cudowny chłopak. Od momentu przyjazdu Liama zmieniło się dużo rzeczy, bardzo dużo. Świat zaczynał nabierać kolorów, dopóki Nikola nie dowiedziała się prawdy. 2 Tom Dziewczyna...