Dwulicowość

6 0 0
                                    

Minęły 4 dni od incydentu. Nikola złapała lepszy kontakt z Izaakiem. Nie chciała wracać do domu wiedziała, że tam będą same problemy. Chciała się dowiedzieć co się działo z Natalią przez te pare miesięcy.

07.02.2020

Do drzwi Nikoli ktoś zapukał.

-Kto tam?-Krzyknęła idąc w stronę drzwi.

-No ja, otwieraj!-Powiedziała Natalia szarpiąc za klamkę.

-Już, co chcesz?-Otwarła drzwi.

-Co tam u ciebie słychać?

-Serio? Pytasz co u mnie słychać po tym jak mnie porwałaś?

-Tak jakoś wyszło.

-Tak jakoś wyszło? To było porwanie.

-Dobrze ci tu. Więc nie narzekaj.

Nikola westchnęła.

-Nie pamietam tych 3 miesięcy.-Powiedziała Nikola siadając na łóżko.

-Nic ciekawego cię nie ominęło.

-Co się stało z Kamilem?

Natalia zamknęła drzwi wejściowe i siadła na łóżku kładąc swoją dłoń na dłoń Nikoli.

-Przepraszam...

-Natalka..

Proszę, nie..

-Nie chcesz tego słyszeć.

-Skąd wiesz? Chce znać prawdę!-Powiedziała wstając z łóżka.

-Nikola, uspokój się.

-Nie! Ciagle żyje w kłamstwie, nie pamiętam ostatnich 3 miesięcy. Straciłam mojego chłopka, moja przyjaciółka jest w jakiej mafii. Los nie chce, żebym była szczęśliwa.-Powiedziała spadając na łóżko.

-Nie wiem, co się stało z Kamilem.-Nikola spojrzała na Natalkę.-Cofnijmy się do tego incydentu...

2019

-Natalia idziemy.-Powiedział Liam.

-Ona jest w ciąży...

-Kto?

-Nikola.

Liam podszedł do Natalii i zobaczył na ziemi leżącą Nikole, i Kamila który próbował obudzić dziewczynę.

-Zastrzeliłaś ją?-Zapytał mając w głosie niepokój.

-Niechcący.

-Jak można zastrzelić niechcący!-Zaczął się wycierać.

-Przepraszam.

-Zabierz ją do szpitala!

-A co z nim?-Powiedziała spoglądając na Kamila.

-Zajmę się nim.-Powiedział. Kamil tylko popatrzył się wiedząc, że czeka go śmierć.

-Nie zabijaj go.

-Natalia idź już.

2020

-Zabrałam cię do szpitala.

-Gdzie Liam?

-Nie widziałam go od tamtej pory.

-Jak się tu znalazłam?

W tym momencie do drzwi Nikoli znów ktoś zapukał.

-Już idę!-Krzyknęła zbliżając się do drzwi.

-Nikola, proszę otwórz.-Powiedział spokojnym głosem Olivier.

-O nie, odejdź.-Powiedziała podchodząc do drzwi.

Love is behind closed eyesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz