Rozdział 5. Wspomnienia.

29 2 0
                                    

Dziewczyna wpadła w panikę. Wiedziała, że wygląda jak "nieludzkie stworzenie", więc szybko zebrała swoje rzeczy i wbiegła do łazienki. Umyła się, żeby nie było widać, że płakała, posprzątała i poszła otworzyć drzwi frontowe. Potem wbiegła na górę i rozłożyła swoje książki na łóżku, udając, że się uczy.
- Uczysz się? - zapytała, zziajana wchodzeniem po schodach, matka.
- Tak - odpowiedziała ozięble Sylwia, a matka wyszła z jej pokoju.
Rozłożyła się wygodnie przytulając się do miękkiej kołdry. Wciąż myślała o Danielu. Gdy go ujrzała, wszystkie wspomnienia powróciły. Po jej delikatnym policzku popłynęła wielka, ciężka, zimna łza. W wyobraźni widziała ich dwoje, trzymających się za ręce, siedzących pod ich ulubionym drzewem w letni, ciepły wieczór. Widziała, jak nożem kaleczy drzewo i rysuje serce a w nim ich inicjały. Poczuła się tak, jakby ją dotknął. Jego dotyk był ciepły, cudowny, taki, jak zawsze, jedyny w swoim rodzaju. Zza poduszki wyciągnęła jego zdjęcie. Zawsze je tam miała. Chciała, by ją chronił nawet w nocy, żeby był zawsze z nią, żeby nigdy jej nie opuścił, żeby miała go przy sobie nawet, gdy śpi.
Gdy to wspominała, uśmiechnęła się przez łzy, bardzo szczerze. Szczerze jak wtedy, gdy miała go przy sobie. Serce zabiło jej jeszcze mocniej. Bardzo jej na nim zależy. To była miłość, która nie zakończy się po jednej, głupiej kłótni. To była miłość na zawsze, nawet śmierć nie może ich rozłączyć. I chociaż nie byli tak naprawdę razem, to czuła, że on tego chciał.
Już nie była smutna, przynajmniej na chwilę. To, co czuła, nie było udawane, to było coś takiego, co mało ktokolwiek w życiu doświadczył. Dla niej Daniel był ideałem ponad wszystko. Teraz jeszcze bardziej chce umrzeć i być z nim po wszystkie czasy. Już nie popełni tego błędu drugi raz. Będzie precyzyjna. Zaplanuje wszystko tak, by nikt jej nie odnalazł. Chyba jeszcze nigdy wcześniej tak bardzo nie chciała się zabić. Ma silną wolę, zrobi to szybko, nie będzie się zastanawiać. Wkrótce nadejdzie ten czas.

Bezdenne pustkowieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz