Puk puk puk puk puk
Maciek: *ziew* czego chcecie tak rano
Yuko: no bo ktoś puka
Maciek: co puka
-ja
Fox: ja znaczy
-otwozysz ?
Fox:🤨🔪
Maciek:😌😔😌😔
*Powoli otwierają okazuje się że to jakiś stary dziad aka farmer który tłumaczy że zgubił uwaga tu cytuje takie pso podobne stworzenia które uciekły bo znalazły dziurę w płocie gdy on poszedł szczać bo mu się chciało *
Yuko: a znaleźliśmy takie
Dziad: możliwe że to moje ile ich jest?
Fox: pie... Znaczy 6
Dziad: sześć ?! Ja zrobiłem tylko 5
Yuko: ej ale było tylko 5
Fox: Fox a no żeczywiście 😌
*Przywołują piesko podebne cisie w tym czasie farmer zdaje sobie sprawę że zaraz mogą przejść przemianę więc ewaluuje się z nimi na dur dzie dochodzą do przemiany gdy się przemieniają zjadają starca i odlatują w daleką dal*
Fox: *Powoli zamyka drzwi*
Maciek: mówiłem żeby nie brać ich
Yuko: ale to ty je przygarnoleś
Rachel: cicho tam na dole ja chcę spać
Yuko: jest 15 30
Rachel: i co z tego
CZYTASZ
sowi dom ale z OC
FanficKażda historia jest widziana innymi oczyma ta historia to idealny przykład . foxeily , macika i ich przyjaciół Są w świecie z toh napotykają przeszkody i kebaby // opowieść nie podchodzi pod canona tylko pod moje chore fantazje znaczy co Opowieść...