- Szukacie przyjaciółki? No to będzie cię musieli nieźle przetrzepać wszystkie zakamarki, bo tutaj jej nie znajdziecie Tajemniczy nieznajomy. - przerażona blondynka wyczytała słowa z kartki.
- I co robimy? - Zapytał się Thomas.
- Może zapytajmy o pomoc Jake'a. - zaproponowałam.
- Dobry pomysł. - Powiedziała Lilly.
Czat z Jake'em
Kiara: Jake?
Kiara: Potrzebujemy twojej pomocy.
Kiara: Jakee.
Kiara: Jake, proszę przyjdź online.- Jake nie odpisuje. Lilly może tobie odpisze? - Popatrzyłam się pytająco na blondynkę.
- Jak tobie nie odpisał, to mi też nie odpisze. - Odpowiada Lilly.
- Trochę się pokłóciliśmy, to jak spróbujesz? - Spojrzałam błagającym wzrokiem na Lilly.
- Niech Ci będzie. - Powiedziała Lilly.
Wpatrywałam się w telefon Lilly, patrząc jak ta pisze do Jake'a.
- Pisze coś! - Powiedziała głośno blondynka.
- Co? Co napisał? - Zapytałam się szybko.
- Zapytał czy coś się stało. Napiszę, żeby napisał do ciebie ty mu wyjaśnisz. - Powiedziała Lilly.
- Nie wiem czy będzie chciał ze mną pisać. - Powiedziałam w stronę Lilly.
- Zgodził się! - Wykrzyknęła blondynka.
Wtedy nagle mój telefon wydał z siebie dźwięk. Weszłam szybko w czat z Jake'em.
Czat z Jake'em
Jake: Co się dzieje?
Kiara: Jessy... Ktoś ją porwał.
Jake: Jak to porwał?
Kiara: Nie wiem jak to się stało.
Kiara: Posłuchaj Jake, muszę Ci o czymś powiedzieć.Jake: Coś jeszcze przede mną zataiłaś?
Kiara: Jestem w Duskwood.
Jake: Co?
Kiara: Tak wiem, że obiecałam ale tak bardzo chciałam tu przyjechać chociaż na tydzień.
Jake: Od ilu dni tam jesteś?
Kiara: Kilku.
Jake: I nic mi nie powiedziałaś?
Kiara: Wiedziałam jak zareagujesz
Jake: obiecałaś Kiara.
Kiara: Wiem, przepraszam Jake.
Jake: po raz kolejny coś przede mną ukrywasz. Jak nie kartki to przyjazd do Duskwood.
Kiara: Przepraszam wiem, że źle zrobiłam nie mówiąc Ci o tym ale gdybym Ci o tym napisała to byś się wściekł.
Jake: Kto wie o twoim przyjeździe do Duskwood?
Kiara: Wszyscy.
Jake: I znów dowiaduje się wszystkiego ostatni. Obiecałaś mi, że nie pojedziesz do Duskwood.
Kiara: Przepraszam.
Jake: Kiara, zaufałem Ci, a teraz pytanie, czy ty ufasz mi.
Kiara: Oczywiście, że Ci ufam.
Jake: Właśnie widzę.
Jake: Gdzie ostatni raz widziałaś Jessicę?Kiara: Przed Aurorą, otwierała mi wtedy drzwi.