– Chyba powinniśmy już wracać – powiedziałam.
– Masz racje.
– Uważam, że jeszcze pół godziny możemy zostać – stwierdził moon.
– Jak chcesz my wracamy – powiedział sun.Ruszyłam za Sunem w stronę wyjścia, zostawiając moona na torze.
Po drodze wpadliśmy na Freddy'ego który był strasznie podenerwowany, ale to olaliśmy i ruszyliśmy dalej w stronę day care.Gdy było już po 7 zaczęliśmy się szybciej spieszyć do dotarcia.
– Vanessa dzisiaj przychodzi? – zapytałam.
– Tak...
– dlaczego?
– Musi zobaczyć jak sobie radzisz w nowym ciele – odpowiedział.
– I już na miejscu.
– Uff zdążyliśmy – powiedziałam.Najszybciej, jak mogliśmy posprzątaliśmy i przyjęliśmy dzieci, które od razu się rozproszyły po całej sali.
– jak myślisz, o której wróci moon?
– Najpewniej po 12.
– Co tak późno? – zapytałam./Time Skip/
Jak się okazało Vanessa nie przyszła co mi ulżyło po kilku godzinach dzień się okazał jeszcze lepszy, gdyż rodzice przychodzili o wiele szybciej, niż przypuszczaliśmy, więc po godzinie 17 mieliśmy wolne i mogliśmy wspólnie spędzić czas.
– to, co sun?
– Chodź za mną – powiedział, znikając za ścianą.
– Moon potem do nas dołączy...Ostatnie słowa powiedział cicho i smutno, tak jakby znowu o coś się martwił, przez co zaczęłam się martwić i stresować się.Za nim pobiegłam za Sunem pożegnałam się z drugim przyjacielem.
/Pov. Moon/
Patrząc na odchodzącą y/n zacząłem sprzątać co było naszą wieczorną rutyną, którą teraz wykonywałem sam jak za czasów, gdy cloud jeszcze tu nie pracowała i była człowiekiem.
– Ciekawe czy jej szukają? – pomyślałem.
Gdy tylko skończyłem, ruszyłem w stronę naszego pokoju, gdzie najpewniej znajdowali się sun i y/n.
– skończyłem – powiedziałem z udawaną złością.
– Przepraszam, że ci nie pomogliśmy.– uśmiechnęła się dziewczyna.
– Wybaczę za jedną rzeczą.Kątem oka zauważyłem zdenerwowaną minę naszego słoneczka.
– jaką?
– Hm – udając, że się zastanawiam usiadłem obok y/n.Uśmiechnąłem się ukazując moje srebrne ząbki i przybliżyłem się do dziewczyny.
– dasz mi całusa o tu – pokazałem na policzek.
Lekko zarumieniona przybliżyła swoje zimne usta do moich policzka i złożyła miękki i delikatny pocałunek.Po chwili wstała zdziwiony spojrzałam się na nią, a ona podeszła do suną i zrobiła to samo, co przed chwilą ze mną trochę zirytowany uspokoiłem się...
/Pov.[y/n]/
Po tym, jak pocałowałam moona i suną wyszłam z ich pokoju, aby, chociaż trochę się uspokoić.
___________________________
W końcu coś z pocałunkiem ;>.
CZYTASZ
Ta co przeżyje ||Sun/moondrop x reader||[zakończone]
Romance19-letnia dziewczyna po śmierci rodziców postanawia zabrać swoją siostrę po tym, co ją spotkało w tak młodym wieku do nowej restauracji o nazwie "Security Breach'', lecz, jednak spotyka tam dziwnych pracowników, a może jednak przyjaciół? ___________...