50

471 33 8
                                    


— Nie możesz mnie tu więzić — mówię do taty.

— Ja cię nie więżę tylko chronię. On powinien umrzeć za to co zrobił, ale jeśli tak bardzo ci zależy na jego nic nie wartym życiu to na razie go nie zabiję. Lecz jeśli tylko zobaczę, że cokolwiek ci zrobił to nic go nie uratuje.

Tata się do mnie zbliża i chce mnie przytulić, ale ja robię krok do tyłu. Nie chcę by mnie teraz dotykał.

— Jeszcze nigdy mnie nie odtrąciłaś — oznajmia smutnym głosem. Na mnie jednak to nie robi wrażenia. Chciał zabić Nero chociaż miał go zostawić w spokoju, a na dodatek próbuje za mnie decydować. — Nie widzisz jak on niszczy naszą rodzinę?

— Chcę zostać sama.

Pov Harry
Serce mi się kraje jak Liv próbuje się mnie pozbyć ze swojego pokoju. Ona nigdy nie szczędziła mi uczuć i zawsze cieszyła się z naszego wspólnie spędzanego czasu. A przez tego pierdolonego psychopatę to wszystko się zmieniło. Moja jedyna córeczka nie chce nawet przebywać ze mną w pokoju.

— Dobrze, ale mimo wszystko mam nadzieję, że jeszcze dziś przyjdziesz i się do mnie przytulisz. Bardzo za tobą tęskniłem — mówię, a następnie wychodzę z jej garderoby. Idąc przez pokój staram się nie patrzeć na tego wariat, bo jego widok może sprawić, że znowu stracę nad sobą panowanie.

Schodzę na dół i już wiem, że muszę się napić. Na trzeźwo tego wszystkiego nie zniosę. Podchodzę do barku i jak już mam sobie nalać drinka to dociera do mnie głos Victorii.

— Już jestem — wydaje się być zadowolona. Ona ma powód do radości, bo nasza córka nie jest na nią obrażona. — Zadzwoniłam jeszcze do tego lekarza, bo mi coś nie pasowało. I się okazało, że Nero nie kazał sobie zapisać niczego nie ból. Musiałam poczekać aż przyjdzie kod na te leki, więc dlatego tyle mi zeszło.

Nie wiem po jaką cholere ona mu jeździ po leki. Najlepiej by było jakby dostał zakazanie i umarł.

A może warto by było mu coś podsypać?

— A co ty masz taką grobową minę? Póki co wszystko jest okej, nasza córka wróciła, Nero ją uchronił przed tragedią. Teraz wyjadą we trójkę, a my znajdziemy tego, który poluje na naszą rodzinę i wszystko wreszcie wróci do normy — podziwiam ten jej optymizm.

— Nigdzie z nim nie puszczę Liv, sam najlepiej ochronie swoją córkę. I dlaczego do cholery pozwoliłaś wezwać do niego lekarza? Powinien się tam wykrwawić! — krzyczę i wyraz twarzy Victorii od razu się zmienia. Niepotrzebnie podniosłem na nią głos.

— Nie próbuj na mnie krzyczeć, już dawno skoczyły się czasy kiedy się na mnie wyżywałeś. A gdyby nie Nero to Liv by oberwała w głowę, wyobraź sobie jak to by się skończyło — odganiam od siebie te myśli. Jeśli mojej córeczki by zabrakło to bym się zabił. Nie zniósłbym takiej straty.

— Oni wyjadą, bo im to obiecałam.

— A ja dopiero poinformowałem Liv, że ma zakaz opuszczania domu — Vicky przewraca oczami na moje słowa. — Próbowałem się też to pozbyć, ale niestety mi się nie udało.

— Czemu w ogóle coś takiego ci przyszło do głowy!

— A ty dlaczego go ciągle bronisz? Wiesz, że on z nią sypia? Śmiał na jej położyć te swoje łapy! Być może nawet ją zgwałcił i zastraszył — nie mam wątpliwości, że on ją zmusił do seksu. Wykorzystał to, że była z nim sama skazana na jego łaskę, więc musiała mu ulec.

— Ty naprawdę myślałeś, że oni się przez całe noce tylko przytulają? Poza tym nigdy nie interesowałeś się życiem intymnym naszych dzieci — oczywiście, że się interesowałem, ale póki Liv wybierała chłopaków w swoim wieku w dodatku całkowicie mi wiernych i posłusznych nie interweniowałem.

— On jest dla niej za stary.

— Ty dla mnie też byłeś i wolę nawet nie wspominać początków naszego małżeństwa. Idę zanieść leki dla Nero, a ty przemyśl swoje zachowanie.

Jak ona może nie brać mojej strony? Przecież jestem jej mężem.

Torii kieruję się w stronę schodów, ale przy nich odwraca się w moją stronę.

— Radzę ci pogodzić się z Liv, bo oni wyjadą, a ty będziesz żałował, że nie miałeś okazji się z nią pożegnać — oznajmia i idzie dalej.

Nie mogę uwierzyć, że tak postępuje, moja własna żona mnie zawiodła.

Uznałam, że przyda się rozdział z perspektywy Harry'ego. Liczę na waszą opinię.

Niebezpieczna PokusaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz