⚠️Uwaga! Inspirowane filmem jujutsu kaisen 0, więc może trochę spojlerować fabułę⚠️
Walka skończyła się, a wszyscy są już bezpieczni. Geto próbując pogodzić się z przegraną, ukrył się w zrujnowanym zaułku, jego plan wyglądał następująco: chciał się odciąć od świata, by chwilę odpocząć, a następnie wrócić do swojej bazy i planować kolejne sposoby na spełnienie swego marzenia.
Siedział tak w ciszy oparty o ścianę, patrzył w przestrzeń przed sobą.
Po chwili ciszę przerwały miarowe kroki. Wszędzie, by je poznał. Wydawały mu się inne niż kroki pozostałych ludzi na tym świecie. Głos dawnego przyjaciela utwierdził go w przekonaniu, że ma rację:
-Tu jesteś, Suguru.
-Znowu przegrałem - mruknął załamany Geto. - Nie masz pojęcia, jakie to jest upokarzające, kiedy tracisz kolejną szansę, by spełnić swoje marzenie! - to zdanie wypowiedział wyraźnie zdenerwowany.
-Wiem, jak to jest. Może nie mam takiego marzenia, jak twoje, ale też zmarnowałem mnóstwo szans, żeby je spełnić. - Gojo spuścił głowę, tak że włosy zasłoniły mu twarz i jego piękne oczy. Geto nie znosił, kiedy białowłosy był w takim stanie. Przypomniała mu się chwila, kiedy ich drogi się rozeszły. To była jego wina. Geto i jego egoistycznych marzeń. Białowłosy miał wtedy taki sam wyraz twarzy. Tak samo, jak dziś stał przed nim ze skulonymi ramionami i opuszczonymi rękami zaciśniętymi w pięści.
Czarnowłosy na to wspomnienie poczuł, jakby serce mu pękło na kawałeczki niczym szkło. Chciał wstać. Objąć Satoru i powiedzieć mu, jak bardzo mu żal tego, że odszedł i jak bardzo za nim tęsknił, ale jego ciało było tak wyczerpane, że nie był w stanie nad nim zapanować.
Jednak białowłosemu nie umknęło, że Geto zachowuje się dość nienaturalnie, nawet jak na swój stan.
Postawił kilka kroków w jego stronę i przykucnął przy przyjacielu.
Geto obserwował każdy jego ruch. Ku największemu zaskoczeniu czarnowłosego Satoru, przytulił go.
-Nie zmarnuję kolejnej szansy, by spełnić swoje marzenie. - powiedział Gojo. - Kocham cię, Suguru.
Czarnowłosy zawahał się przez chwilę, ale czując łzy białowłosego i słysząc jego ciche pociąganie nosem, oddał uścisk i również zaczął płakać.
-Nienawidzę cię, Satoru - powiedział cicho przez łzy czarnowłosy. - Ale jednocześnie chyba też cię kocham.
Gojo przytulił go jeszcze mocniej, tak jakby poluzowanie uścisku miało sprawić, że czarnowłosy zniknie na zawsze.
-Nawet nie wiesz jak bardzo tęskniłem, Suguru - Gojo zalewa się łzami - Nie odchodź już nigdy więcej.✍️✍️✍️✍️✍️✍️✍️✍️✍️✍️✍️✍️✍️✍️✍️
Taki krótki shocik inspirowany filmem. Mam nadzieję, że się podoba!Do napisanka✌😁

CZYTASZ
One Shots (anime)
Fiksi PenggemarBędę tu wstawiać one shoty (głównie character x reader, ale myślę, że pojawią się również character x character), możecie pisać w komentarzach pomysły (nie obiecuję, że wszystkie wykorzystam ale na pewno się przydadzą😁), nie mogę określić jak częst...