🌡

300 6 0
                                    


Nie wiedziała, jak się tam znalazła, sucha w ustach, przywiązana do krzesła. Wpatrywała się w swoją kaburę na udzie, siedzącą na nocnym krześle. Świetne miejsce na to , pomyślała . Yelena zmagała się z materiałem krępującym jej nadgarstki za plecami i z niepokojem przesunęła krzesło w kierunku drzwi. W głowie jej waliło. Zaczęło się dość niewinnie. Spotkałaś się z nią na kilka drinków w barze, zanim udałaś się z ukochaną do klubu na kilka kolejnych. Nie sądziła , że po powrocie do domu mogła tak szybko zasnąć i dać się wkręcić swojej przyszłej żonie. Yelena, zamknęła na chwile oczy kiedy ponownie otworzyła oczy, znalazła się przywiązana do drewnianego krzesła, samotna i bezbronna. 

- „T/I?" zapytała pustą sypialnię. Yelena słyszała, jak się zbliżasz, twoje obcasy stukają o drewnianą podłogę. Wtedy to się stało. Gładkie dźwięki twoich obcasów odbijały się echem w waszej wspólnej sypialni. A potem sprawy stały się poważne. Odsłonięta do uda noga. Yelena przełknęła ciężko śline.Noga powoli opadła, a potem podniosła się, wskazując na sufit, po czym ponownie zniknęła za futryną. Obcasy stukały bliżej, a potem pojawiłaś się w drzwiach. Miałaś na sobie tylko zapinaną na guziki koszulę którą zabrałaś Yelenie i szpilki. Twoje biodra zakołysały się, gdy się zbliżyłaś, chytry uśmiech wpełzł na twoją twarz. podrzuciłaś nogę i wdrapałaś się na kolana Yeleny.

 -„Wiesz, że to był mój pomysł, ale... co za świetny pomysł!" powiedziałaś uwodzicielsko Yelena uśmiechnęła się. 

 -„Ćśś..." Kładziesz palec na ustach Yeleny, żeby ją uciszyć, po czym odrzucasz włosy na bok i owijasz ramiona wokół szyi Yeleny. Twoje usta muskały wargi twojej kochanki, kiedy mówiłaś.

 - "Żadnego gadania". Yelena przesunęła głowę do przodu, szybko chwytając twoje usta własnymi. Odsunęłaś się .Twój oddech brandy pomieszany z zapachem cytrynowych perfum pocałował policzek Yeleny.

 - „I bez dotykania." Machałaś palcem. Chcica kochanki zaczęła narastać, gdy ty wstałaś z kolan Yeleny. Z rękami we włosach kołysałaś się w rytm muzyki, którą puścilaś później. Dłonie Yeleny wygięły się w niewoli, zasada nietykania będzie dla niej trudna i to cholernie. Oblizała usta. Twoje palce drażniły dół koszuli, a oczy Yeleny rozszerzyły się. Odwróciłaś się wtedy i zgięłaś ją w pasie , koszula podciągała ci tyłek i odsłaniała czarne koronkowe majteczki . Biodra Yeleny poruszyły się na jej siedzeniu. Zauważyłaś reakcję Yeleny, gdy spojrzałaś na nią przez ramię i uśmiechnęłaś się.Gdy muzyka nabrzmiewała, zbliżałaś się. Przysunęłaś się do krzesła, przyciskając plecy do boku Yeleny i zsuwając się w dół. Yelena mogła powąchać twoje perfumy i łapczywie wdychać zapach. Twoje biodra poruszyły się, gdy ponownie wspięłaś się na kolana Yeleny, tym razem ocierając się o nią. Pogłaskałaś twarz Yeleny, zanim wsadziłaś palce w jej włosy. Oczy Yeleny zamknęły się, ale otworzyły się szybko, nie chcąc przegapić żadnego ruchu. Oparłaś się na kolanach Yeleny i dotknęłaś górnego guzika swojej koszuli. Oczy Yeleny podążały za szczyptą twoich palców, gdy guzik byl odpinany. Twoja ręka przesunęła się do następnego, ale zatrzymała się przed chwilą, a Twoje usta wykrzywiły się w złośliwym uśmiechu, gdy znowu się odsunęłaś. Twoje biodra kołysały się z boku na bok, gdy nogi się rozłożyły, a ona przesunęła się w dół nogi Yeleny . Yelena ciężko przełknęła ślinę, kiedy Twoje ręce spoczęły na jej kolanach. Kucając między jej nogami, przed odpięciem kolejnego guzika zaczęłaś ściskać krocze swej kochanki czujac jej mokrość, po czym sięgnęłaś po następny guzik, ściskając go luźno. Twoja koszula rozpięła się, odsłaniając pasujący biustonosz z czarnej koronki. Yelena przygryzła wargę. Mózg Yeleny zaparował ponad dwa guziki temu, a jej ciało zaczęło boleć. Jej usta rzeczywiście łzawiły. Byłaś spełniona w sztuce dokuczania i kiedy ruszyłaś, by odpiąć ostatni guzik, Yelena pochyliła się do przodu w oczekiwaniu. Perłowy guzik świecił w półmroku sypialni. Pochyliłaś głowę, żeby się temu przyjrzeć, zanim spojrzałaś na Yelenę. Twoja ręka przesunęła się do niego i powoli odpięła. Otworzyłaś jej górę, a pępek dopełnił obraz dla Yeleny. Wzruszyłaś ramionami, koszula spadła na podłogę i tam stałaś, naga i piękna. Oczy Yeleby rozbłysły. Byla kompletnie zagubiona , mokro jej było koszmarnie, chciała cię smakować. Bolało ją to że nie mogła.Gdy piosenka zaczęła zanikać, wszedłaś w szczelinę między nogami Yeleny i odwróciłaś się, a twoje stonowane plecy i ramiona były kuszące, aż znów się pochyliłaś. 

 – Kurwa – powiedziała Yelena, łamiąc pierwszą zasadę. Ceknąłaś jezykiem o zęby, odwróciłaś się i pokręciłaś głową na Yelenę.

 - "Zła dziewczyna."Yelena walczyła z materiałem owiniętym wokół jej nadgarstków. - „Pokażę ci, jak bardzo mogę być zła, jeśli mnie po prostu rozwiążesz". Powiedziała jecząc.Chodziłaś wokół Yeleny i szarpałaś ją za pasy.

 -"Mmmm... no cóż kochanie, lubię złe dziewczyny, a ty jesteś moją własnoscią", zamruczałaś jej do ucha.

Yelena wykręciła się, gdy rozluźniłaś węzły jej niewoli, a gdy materiał odpadł z jej nadgarstków, wstała, krzesło się przewróciło. Cofnęłaś się o krok, gdy Yelena odwróciła się do ciebie, a kiedy nawiązałaś kontakt, był to szaleńczy romans, jej usta na twojej szyi, gdy rozpinała stanik. Odrzuciła bieliznę i znów sięgnęła po ciebie, jej usta miażdżyły twoje. Był to pocałunek naładowany emocjami, poziomem pożądania, który wstrząsnął jej ciałem. Przestała, kiedy oparła cię o łóżko i zsunęła majtki z twoich nóg. Rozdarłaś ubranie Yeleny, zdejmując białą koszulę zapinaną na guziki i wyrywając buty z jej stóp. Wspinając się na łóżko, Yelena zmarnowała niewiele czasu, zanim znów cię oblegała, tym razem z grubsza przewracając cię na plecy, gdy się nad tobą poruszała. Obsypując cię pocałunkami, Yelena ponownie znalazła twoje usta. Tym razem nie było żadnych zasad, żadnego materiału wiążącego ją, tylko wir czystej, nieskażonej żądzy. Przesunęła się w dół twojego ciała, starając się zbadać każdy wgłębienie i dołek. A potem całkiem nagle znalazła się między twoimi nogami. Yelena wdychała twój słodki zapach, zanim zanurzyła głowę i zakryła cię ustami. Była kobietą z obsesją. Yelena nie pragnęła niczego więcej niż sprawić ci przyjemność tak, jak ty zadowoliłaś ją. Zakręciła językiem i sapnęła na ciebie. Yelena była zagubiona we własnych machinacjach, w twoich jękach, w sposobie, w jaki twoje ciało poruszało się po prześcieradle, biodra unosiły się chętnie, by spotkać się z jej ustami. Zarzuciłaś nogę na ramię Yeleny i zorientowała się, że powoli przeciąga rękę po jego długości.

   -" Yelena .. " Kochanka namówiła cię na jęk , gdy poruszała się szybciej , dodając parę palców do twojego arsenału . Zadrżałaś. Twoje ręce były teraz we włosach Yeleny, prowadząc ją tam, gdzie miała być. Twoje biodra dołączyły do ​​tańca i Yeleny nie dało się powstrzymać. W ciągu kilku chwil wyginałaś się z łóżka, zakrywając twarz wierzchem dłoni, gdy Yelena raz po raz doprowadzała cię do orgazmu. Wczołgała się po twoim ciele, nawet gdy się trzęsła. Yelena opadła na plecy z uśmiechem rozchodzącym się od ucha do ucha.

 - „Nie wyglądaj na tak zadowoloną z siebie", powiedziałaś, kiedy złapała oddech.Otrzeźwiałaś i zaskoczyłaś Yelenę, pochylając się przed jej kaprysem, ze swojej strony. Tak się cieszyłaś, że jesteś miotana przez Yelenę. Nawet kiedy byłyście razem , rozpaczliwie drapiąc plecy , ogarniały was emocje . Mocny koktajl miłości i uwielbienia, zagubiłaś się w doznaniach. . Zagubiony w tym świecie. Pierwotna potrzeba przyćmiła pożądanie i jak twoje biodra zakołysały się razem. Yelena rzuciła się na ciebie , ciśnienie tak pyszne , że nie mogłaś dłużej odmawiać sobie . Twój oddech był nierówny , chwyciłaś twarz Yeleny i pocałowałaś ją głęboko , ciągnąc gdy twoje ciało znów zaczęło się trząść . Yelena jechała na fali swojego orgazmu i szybko podążyła za tobą, szarpiąc się na ciebie, gdy doszła przyciskajac do twojej. Niski śmiech wyrwał się Yelenie, gdy opadła na łóżko obok ciebie. Oddychała ciężko, rzucając spojrzenie na ciebie, które również miałaś na twarzy uśmiech.

𝒀𝒆𝒍𝒆𝒏𝒂 𝒙 𝑹𝒆𝒂𝒅𝒆𝒓 𝑭𝑬𝑴 [ 𝑳𝑬𝑴𝑶𝑵's]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz