Doktorze uratuj mnie! //HALLOWEEN\\

107 3 0
                                    

W wolnym czasie postanowiłam poszukać kostiumu na Halloween, a raczej kostiumu do odgrywania ról.  Yelena i ja czasami odgrywałyśmy różne role, kiedy uprawiałysmy seks, to była fajna odmiana i szczerze mówiąc myślę, że to lubię trochę za bardzo.  Tym razem chciałyśmy zrobić Doktor x pacjent.  Przeglądając strony z ubraniami, decydując, w jaki sposób chciałabym ułożyć mój strój.  Skończyło się na tym, że założyłam białą koronkową bieliznę i zamówiłam szpitalną koszulę ze strony Halloween ze sztuczną krwią. 

*szybko do przodu do Halloween*

Tam byłam przebrana w bieliznę, białe koronkową biezlizne, makijaż i fryzura zrobiona.  Naciągnełam na siebie szpitalną koszulę i zaczełam ją oblewać sztuczną krwią.  Potem zszedłam na dół, opróżniając paczki czekolady i cukierków do ogromnej miski i zostawiając ją przy drzwiach.  Minęła godzina, słońce w końcu zaszło i usłyszałam dzwonek do drzwi.  Wstając, podeszłam i byłam zaskoczona rojem małych dzieci krzyczących: „CUKIEREK ALBO PRYSZNIC!” Odwzajemniłam uśmiech, rozdając małym dzieciom garści cukierków.  Rozdawałam cukierki przez następne półtorej godziny.  Moje serce rosło widząc małe dzieci chodzące po ulicy w swoich maleńkich kostiumach potworów biegających od drzwi do drzwi.  Około 20:00 zamknełam drzwi na noc, ponieważ wiedziałam, że dzieci prawdopodobnie już poszły do ​​domu.  Teraz tylko czekałam, aż Yelena wróci do domu.  Siedziałam czekając w salonie.  Usłyszałam otwierające się drzwi i uśmiechnęłam się do siebie, zsuwając nogi i wyobrażając sobie, co za chwilę się wydarzy.  Yelena pobiegła na górę, prawdopodobnie przebierając się w strój.  Minęło kilka minut i nagle zgasły światła.  Zerwałam się z kanapy, używając latarki w telefonie, aby znaleźć drogę.  Właśnie wtedy w coś wpadłam i poczułam, że upadam. Tuż przed upadkiem poczułam dłonie wokół mojej talii i głęboki, ale kobiecy głos wrzeszczący. 

-„Ktoś przygotowuje się do pilnej operacji”.  Poczułam, że delikatnie opuszczam mnie na kanapę.  Otwieram oczy , by zobaczyć Yelenę w długim białym fartuchu lekarskim i stetoskopie zawieszonym na szyi .  Natychmiast przetworzyłam to, co się dzieje i zacząłam działać. 

- " Doktorze , nie sądzę , żeby mi się to udało chyba umieram " wykrztusiłam , kaszląc dramatycznie i trzymając się za klatkę piersiową udając , że zostałam ranny .

-  „Zostań z nami, T/I” powiedziała gorączkowo.

- „Och, mam wrażenie, że moja klatka piersiowa zaraz wybuchnie, o boże czy to już koniec” powiedziałam przewracając się na bok, kontynuując swoją grę.

-  „Musi być inny sposób” powiedziała, przesuwając płaszcz. Spojrzałam na nią pod spodem.  Miała też na sobie bieliznę, ciemnozieloną koronkową.  Ale to nie była jedyna rzecz, która przykuła moją uwagę, ona już miała na sobie pasek z chujem.  Mimo że kutas nie był przymocowany, wciąż mokłam, patrząc na nią.Odwróciła się , a ja wykrztusiłam

- " jest inny sposób , ale tylko ty możesz to zrobić " Odwróciła głowę z uśmieszkiem ,

- " Naprawdę teraz , a co będzie Ci potrzebne , aby wyzdrowieć "

- " Oczywiście że ty doktorze " .  Nagle zostałam zaatakowana przez Yelenę leżącą na mnie, przyciskającą swoje usta do moich, całującą się szorstko.  Jęknęłam do pocałunku, pozwalając jej wsunąć język do moich ust, czując czubek moich ust, a następnie dotykając mojego własnego języka. 

-" Mhmn doktorze Yeleno , co jeśli ktoś zobaczy " jęknełam , gdy sięgnęła po sznurki mojej szpitalnej koszuli . 

-„w takim razie musimy po prostu znaleźć inne miejsce.” Owinąłem nogi wokół jej talii, gdy położyła swoje duże dłonie na moim tyłku, podnosząc mnie.  Masowała mój tyłek, kiedy nadal się całowaliśmy, weszła do kuchni, kładąc mnie na blacie.  Oderwała się od naszego pocałunku, ślina nas połączyła, bawiła się moją szpitalną koszulą, naciągając ją przez głowę i rzucając na podłogę.  Cofnęła się patrząc na moją bieliznę, mówiąc:

-„Pacjenci zwykle tego nie noszą, może to być dość niebezpieczne podczas wykonywania zabiegów”.

-„Mogę to dla ciebie zdjąć” powiedziałam bez tchu

-„Śmiało, rozbierz się” powiedziała.  Przeciągnęłam dłońmi po plecach, odpinając stanik i uwalniając piersi.  Kiedy sięgnelam po bieliznę, zatrzymała mnie. 

-"Czekaj" powiedziała. 

-   " Czy to nie będzie blokować ci drogi podczas zabiegu?"

-.  „Chciałabym wypróbować nową metodę, taką, która pozwoli pacjentom skończyć w ubraniu” – szepnęła.  Jej dłonie wędrowały po moich piersiach bawiąc się sutkiem i szczypiąc go mocno palcami.

-  " Ughn " jęknelam .  Przesunęła usta w dół do mojej szyi i górnej części klatki piersiowej, zostawiając pocałunki, ślady ugryzień i malinki, gdzie tylko mogła. 

-„Dok-torze” jęknelam, trzymając się jej karku i przesuwając palcami do jej podcięcia i czując miękkie kosmyki włosów.  Yelena wsunęła ręce do jednej z kieszeni swojego dużego płaszcza i wyciągnęła mały wibrator.Jęknęłam, gdy poczułam, jak dwa jej palce przeciskają się przez moje majtki i wbijają we mnie wibrator.  Podkręciła ustawienia i przyciągnęła mnie do szorstkiego pocałunku, wszędzie ślina, gdy moje jęki wpadały do ​​jej ust i były stłumione. 

- Musisz zachować spokój. To bardzo ważna część zabiegu - gruchała.  Poczułam, że moje nogi zaczynają się trząść, gdy włączyła ustawienia na wysokie.  Jęknelam głośno i pociągnelam ją mocno za włosy, gdy doszlam w bieliźnie.  Powoli schodzi z haju , dysząc i ciężko oddychając . 

Chwytam płaszcz i wciągam silikonowego penisa do drugiej kieszeni.

-  "Co to jest?" Zapytałam.  – To kolejne narzędzie medyczne, które pomaga w dojsciu  pacjentów – mruknęła. 

-„Przetestujesz to na mnie?” Zapytałam, przyciągając ją bliżej i nasze nosy się stykały.

-  „Tylko kiedy wyrazisz zgodę. To standardowa część procedury, którą należy wykonać.” odpowiedziała. 

-"Zgadzam się" powiedziałam.

-  „Dobra dziewczynka” zagruchała, zacząłem rozpinać jej płaszcz i odsłoniłam jej komplet bielizny, żeby się mu lepiej przyjrzeć.Ścisnęła nasze czoła, całując mnie i wpychając język do moich ust.  Jęknąłem głośno

-" YELENA " , pchała dalej , utrzymując tempo , gdy puściłam całego kutasa , który rozlał się na blat pode mną .  W końcu poczułam, że się wycofuje.  Moja twarz była czerwona i zarumieniona, próbowałam zejść z lady. 

-– Moje nogi, nie czuję ich – powiedziałam.  Zaczęła się histerycznie śmiać, a potem sięgnęła w dół, owinęła mnie wokół siebie i zaniosła na górę.

-  " Skończmy to na górze "

-" Wesołego Halloween przy okazji " pocałowała mnie

- " Wesołego Halloween " Odpowiedziałam ze zmęczonymi oczami od poświaty moich orgazmów .

𝒀𝒆𝒍𝒆𝒏𝒂 𝒙 𝑹𝒆𝒂𝒅𝒆𝒓 𝑭𝑬𝑴 [ 𝑳𝑬𝑴𝑶𝑵's]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz