Rozdział 7

491 29 25
                                    

—KURAMA!— Krzyknął Naruto zwracając na siebie uwagę "Demona"— ZOSTAW GO!

Tym razem Naruto postanowił zaatakować go za pomocą Shiden natomiast w połowie drogi jego technika się rozproszyła a potwór pojawił się przed nim i spojrzał w jego oczy

Nie było w nich nic

Nie było źrenic

Nie było kolorów

Nie było uczuć

Właśnie w tym momencie w Naruto uderzyło ogromna ilość złowrogiej KI, przez którą Naruto nie mógł się ruszać ani oddychać

Nagle mroczna postać uśmiechnęła się upiornie

—Witaj synu—Powiedział ochrypłym głosem i zaczął się upiornie śmiać

Po chwili zamienił się w czarny śluz, który próbował przedostać się do ciała młodego Namikaze natomiast Kurama mu to uniemożliwił atakiem swoją łapą ratując tym samym Naruto

—Wszystko w porządku Naruto?—Zmartwił się Kurama

—T-ta co to było?

— To był Demon stworzenia, które wymarły setki lat temu nie spodziewałem się że jakikolwiek przetrwa do tej ery byłem pewien że staruszek i jego synowie wszystkimi się zajęli

—To coś to Demon? One istnieją? Dlaczego nazwał mnie on swoim synem?—Pytał Naruto—I kim jest staruszek i jego synowie

—To będzie długa historia, ale widzę, że zasłabłeś więc mam czas, aby ci o tym opowiedzieć

—Więc to przez niego zasłabłem?

— Tak więc tak jak mówiłem to coś to był Demon pradawna istota która od setek tysięcy lat zamieszkiwała tą planetę żywią się one strachem i cierpieniem ludzi nie mam pojęcia skąd się wzięły ani jak jednemu udało się przetrwać aż tak długo—Zastanawiał się Kurama—Prawdopodobnie gdy staruszek zaczął wraz z jego synami je zlikwidować niektóre postanowiły się ukrywać

—Rozumiem, ale kim jest staruszek i dlaczego nazwał mnie on swoim synem?

— Staruszek to Mędrzec Sześciu Ścieżek prowadził on długotrwałą walkę z demonami nawet po jego śmierci stworzył sposób na pokonanie demonów i wytrenował swoich synów by zakończyli oni żywot rasy demonów—Tłumaczył Kurama obserwując przepływ chakry Naruto- Nazwał cię on synem, gdyż według nich każdy, kto posiada tą samą chakrę jest dla nich członkiem rodziny

—Więc mam taką samą chakrę jak demony?

—Tak, choć jest teraz strasznie słaba i jest jej mało to z wiekiem i treningiem nad nią będzie jej coraz więcej i stanie się silniejsza — Uśmiechnął się Kurama— Nie mam pojęcia jak ją zdobyłeś nie będąc demonem, ale nad tym będziemy myśleli później, gdy się obudzisz rozpoczniemy trening nad nią by nie pochłonęła ona twojej zwykłej chakry

—Co by się stało, gdyby ta mroczna chakra pochłonęła moją zwykłą?— Spytał Naruto domyślając się odpowiedzi

—Zginąłbyś — Spoważniał Kurama— Normalnie dla demonów nie byłby to problem, gdyż nie posiadają one zwykłej chakry natomiast ty jesteś człowiekiem, gdyby twoja chakra spadła do zera to byś zmarł tak jak każdy człowiek nawet teraz mroczna chakra pochłanią tą zwykłą, choć dzieje się to powoli

Naruto momentalnie przełknął ślinę rozmyślając co by się stało, gdyby się nie dowiedzieli o tym, że posiada on tą chakre

—Cóż nie martw się od razu, gdy będziemy mieli czas zaczniemy trening nad tym teraz za pomocą mojej chakry cię obudzę

—Jak ja to wytłumaczę mojej drużynie?

— Niewiem powiedz im że źle się poczułeś czy coś — Odpowiedział Kurama i obudził on swojego Jinchuriki

—Naruto! Wszystko w porządku?— Zmartwiła się Sachiko

—T-tak ile byłem nieprzytomny?— Spytal zaciekawiony

—Tylko przez minutę już myślałem nad tym, czy nie zabrać cię do szpitala. Wszystko wporządku?—Spytał Hatake

—Tylko przez minutę? Przecież rozmowa z Kuramą zajęła mi ponad pół godziny— Rozmyślał Naruto— To jego sprawka?

—Ta już wszystko okej muszę tylko odpocząć

—Hmmmm niech będzie, ale i tak chcę byś potem poszedł do szpitala na kontrolę czy coś ale wracając do tego co mówiłem jutro zrobimy test na genina—Zaśmiał się Kakashi—W dodatku, jeżeli nie uda wam się to wrócicie do akademii na kolejny rok

—A-ale jak to sensei—Przeraziła się Sakura—Przecież przez tyle lat uczęszczaliśmy do akademii więc po co mamy iść na jeszcze jeden rok i przecież zdaliśmy już test na genina

—Czy to nieoczywiste? Przecież nie będę opiekował się trójką gówniarzy!—Powiedział Jednooki — Test na genina w akademii miał tylko przepuścić tych co mają kwalifikację do zostania ninją. Przyjdźcie jutro na plac numer 7 o 9 rano będziecie walczyć z drużyną 7 o to, kto zostanie geninami a kto wróci do akademii




No więc napisałem kolejny rozdział, bo się nudziłem jak cholera

Przy okazji, jeżeli macie jakieś propozycje na temat shipu bądź coś co chcielibyście bym napisał to dajcie znać w komentarzach

I to chyba na tyle ja wracam do korzeni kolejny rozdział za pół roku (żarcik)

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 06, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Namikaze Naruto | PorzuconyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz