Całe moje życie legło w gruzach . Siedziałam , nie ruszając się wolno oddychając . Ręce bezwładnie leżały na pościeli , a z oczu pociekło klika małych smutnych łez . Mam 23 lat , zranioną miłość , poharatane serce i ... raka ! Żyć nie umierać .
Do sali wszedł lekarz , za nimi paru stażystów w białych kitlach . Widząc , że chyba dowiedziałam się o całym zajściu mrugną porozumiewawczo i wyszedł z sali . Byłam mu za to wdzięczna . An nadal siedziała na krześle w hollu tym razem podszedł do niej Artur . Dziewczyna gdy go zobaczyła odruchowo wstała . Chłopak pokiwał przecząco głową , a dziewczyna z płaczem wtuliła się w jego tor . Kris siedział na krześle obok mojego łóżka . Łzy nadal spływały mu po policzkach . W końcu zebrałam się w sobie i powiedziałam :
-Nie możecie zostać dawcami ? - Kris przez łzy pokręcił przecząco głową . Złapał moją rękę , która lekko się wzdrygała . Do sali weszła An . Widziała , że wiem . On , zarówno jak i Kris oraz Artur nie mogli zostać dawcami .
-Ile mi zostało ? - zapytałam pusto patrząc na otchłań przede mną.
-2 miesiące ...
Charli pov's
Szedłem właśnie na spotkanie z Małgosią . Wczoraj umówiliśmy się na kawę .
Wysoka brunetka czekała na mnie popijając kawę i czytając jakiś magazyn . Gdy mnie zobaczyła uśmiechnęła się .
-Cześć !
-Hej !
Usiadłem na krześle obok . Już miałem coś powiedzieć gdy mój telefon zawibrował .
-Ups. Sorry muszę odebrać
-Okay , poczekam ... - wstałem i udałem się na zewnątrz
-Hallo , stary gdzie ty jesteś - usłyszałem zdenerwowany głos Marcela
-Spokojnie ... jestem na randce co się stało ?
-Mia .. stary ona lezy w szpitalu !
-CO?! JAK TO?!
-TAK TO ! Idioto ! Przyjeżdżaj zaraz , musimy do niej jechać ! - Marcel rozłoczył się , a ja jak burza wleciałem do baru .
-Hej Gosia , wiesz ... naszą randkę musimy przełożyć na inny dzień
-Ale ..
-Cześć! do zobaczenia ! - wybiegłem z kafejki
------------------
Komentujcie

CZYTASZ
Na zawsze my ... 2
Teen FictionKontynuajca mojej pierwszej książki " Na zawsze ty..." . 3 lata po tym jak Charli starcił nogę . Mia i Charli już nie są razem . Mia poszłą w swój świat , a Charli nie może pogodzić się ze startą. Czy uda mu się znowu ją zdobyć? Sprawdzcie sami :*