rozdział 17

85 3 0
                                    

4.03.2022
Dzisiaj wleciało szybkie kasyno. Zarobiliśmy dużo gotówki. Ucieczka jak zwykle udana bo jak inaczej? Spotkałem się jeszcze z vasqez'em. Oczywiście mothana cały czas do mnie piszę i wydzwania. Raz odebrałem i powiedziałem mu to " czego nie rozumiesz w słowie odpierdol się!? Nie chcę się znać czy to takie trudne do zrozumienia?" I się rozłączyłem. Vasquez był ze mnie dumny. Zawsze mnie uspakaja gdy jest obok. Chyba naprawdę się zakochałem. Powiem mu kiedyś co czuję ale się za bardzo boję uda mi się ale narazie będziemy przyjaciółmi

------------------
Hejcia wczoraj nie dałam rady wrzucić rozdziału dlatego są dziś dwa dość wcześnie
Miłego dnia/wieczoru
Papatki<3

pamiętnik Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz