001

128 4 1
                                    

~Will~
Niedawno się przeprowadziłem do Hawkins z moimi rodzicami. Rodzice mnie zapisali do szkoły bo musze się uczyć choć mi się nie chce. Nikogo jeszcze nie znam tu bo dopiero jakoś 3 dni temu się tu przeprowadziłem i dopiero dziś ide do szkoły więc mam nadzieję że kogoś poznam. Jest już 1 w nocy więc muszę się już położyć żeby mieć siłę iść w ogóle do szkoły.

Nowy dzień 7:00

Obudził mnie budzik bo dziś szkoła eh.
Wstałem zaspany do łazienki umyłem się zjadłem śniadanie a później umyłem zęby. Na szybko spakowałem co jest mi potrzebnę i poszłem do szkoły bo ani mama mnie nie zawiezie ani brat bo pracują a tata mnie zostawił więc muszę iść.

W szkole

Jak przyszłem do szkoły to każdy się na mnie gapił i gadał o mnie bo słyszałem.
Musiałem iść do dyrektora po plan lekcji bo zupełnie nic nie wiem. Gdy juz odebrałem plan spojrzałem co mam pierwsze miałem polski więc teraz muszę szukać sali a może kogoś spytam nie. Szukałem sali od polskiego i patrzyłem w plan ale nie mogłem znaleźć gdy nagle wpadłem na kogoś wywaliłem się i nagle zobaczyłem że wpadłem na chlopaka o kruczo-czarnych włosach podał mi rękę żebym wstał kiedy wstałem on podał mi plan lekcji który mi upadł.

-Um przepraszam- jezu ale przypał pierwszy dzień a ja już robię siarę

-Nie szkodzi jesteś tu nowy?- Mike po co się pytasz o tak głupią rzecz jak nie widziałeś go jeszcze tu to jasne że jest nowy

-Em tak jestem nowy jeszcze raz przep- nie dokończyłem bo wyższy chłopak mi zakrył usta

-Nie przepraszaj już przecież nic się nie stało- wyższy już zabrał mi rękę z ust i się uśmiechnął -A zapomniałem Mike jestem- uśmiechną się mile i podał mi rękę

-Em Will jestem- usmiechnełem się lekko i podałem mu rękę chciałem już iść ale Mike złapał mnie za rękę i spytał

-Jakiej klasy szukasz pomogę ci- chciałem już coś powiedzieć ale Mike wziął mój plan i pociągnął mnie w jakiś korytarz

-Chodź zaprowadzę cię akurat mamy blisko- Mike mnie prowadził a bardziej biegł ze mną pod sale i po bardzo krótkim czasie doszlismy na miejsce

-Mike a ty nie idziesz pod swoją salę?- myślałem że Mike jest o wiele starszy ode mnie

-A gdzie mam iść też tu mam lekcje- zdziwiłem się

-Czyli chodzimy do tej samej klasy fajnie- usmiechnełem się do Mike a on zrobił to samo

Po lekcjach

-Hej Will chcesz może wpaść teraz do mnie może trochę lepiej się poznamy lub obejrzymy film- o kurde Mike mnie zaprosił do siebie w sumie mogę iść tylko zadzwonię do mamy

-Tak mogę wpaść tylko zadzwonię do mamy poczekaj- zadzwoniłem do mamy i się zgodziła powiedziałem Mike'owi i poszłem z nim do jego domu

Gdy doszliśmy Mike otworzył dzwi i mnie zaprowadził do jego pokoju. Weszłem i się rozejrzałem po jego pokoju ściany były czarno biale na nich były jakieś zdjęcia i plakaty obok dzwi na balkon stało łóżka przy ścianie po drugiej stronie stała szafa i biurko obok łóżka była też kanapa na ścianie wisiał telewizor miał ładnie

-Ładnie tu masz- powiedziałem prawdę

-Dzieki sorry za syf ale nie chciało mi się sprzątać- nie miał jakiegoś wielkiego syfu więc nie wiem o co mu chodzi

-Gdzie ty widzisz tu syf- spojrzał się na mnie z miną jak by miał mnie zaraz zabić

-Dobra nie ważne chcesz coś porobić nie wiem obejrzeć coś?-

ϟ︎❃Kwiecisty Brunet❃ϟ︎   ➹︎❥︎ Byler✦︎❧︎ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz