~Mike~
Gdy z Will'em zjadlem tosty poszlem na gore ogarnąć wlosy bo do tej pory mam je w kazda inna strone. Wzielem szczotkę i próbowałem je ulozyc ale mi nie wychodziło-Will!- krzyknelem poirytowany
-Co tam?- spytal Will stający w drzwiach
-Wez mi pomóż- Will podszedl do mnie i wziął szczotke z mojej reki
-Usiadz na lozko- powiedzial Will i wskazał na lozku ja poszlem i usiadlem
-Richie jest z Eddim?--Tak jak widzisz Richie jest szalony i nie odpowiedzialny a Eddi jest takim kujonem i jest bardzo odpowiedzialny-
-Czyli dwa rozne przeciwienstwa sie zakochaly-
-No wsumie to tak- zasmialem sie
-Dobra juz masz git te wlosy- powiedzial i odłożył szczotke na szafkę nocną
-Dzieki- wstalem i przytulilem Willa
-Liczylem na cos wiecej- powiedzial Will a ja go pocalowalem namiętnie (niczym w simsach XD)
-Will chcesz isc do starcourt?- powiedzialem patrzac w oczy szatyna
-Mozemy- powiedzial i przytulil sie do mnie
-Bierzemy tych debili?-
-Jak chcesz-
-To poczekaj- Will puscil mnie i poszlem na dol
-Wstawac idziemy do galerii!- krzyknął-A jest cos ciekawego?- spytal Richie
-Tak sa lody, pizza, kino i sklepy z jakimis ciuchami i innymi rzeczmi-
-Eddi idzieszzz!-
-Nie odzywaj sie do mnie!-
-Eddi no prosze wybacz- powiedzial Richie kierujac sie do salonu
-Jesli mi kupisz cos to ci bywacze-
-Jezu ale wymagania- powiedział poirytowany Richie
-To ci nie wybacze!-
-Oj no dobra kupie ci co będziesz chcial ale prosze nic drogiego- powiedzial przytulajac sie do Eddiego
-A Bev i Bill idziecie?- zapytalem
-Mozemy isc- powiedziala Bev
-To czekajcie- powiedzialem i poszlem do pokoju
-Willy chodz idziemy- Will podbiegl do mnie i mi sie zawiesil na szyji ja wzielem jego nogi i oplotlem je wokół moich bioder-Golabeczki pozniej sie po miziacie!- krzyknal z dołu Richie
-Jak powiedzial Richie pozniej side po miziamy dobra?-
-Mhm- mruknal Will kladac glowe na moje ramie
-Willy moge cie odlozyc bo az do galerii to ty mi usniesz-
-Spac chce mi sie- powiedzisl ziewając
-Jak wrocimy to pojdziesz spac-
-Mhm- powiedzial i zdjal swoje nogi z moich bioder
-Moge isc- powiedzial i zlapalem go za reke-Idziemy- powiedzialem a wszyscy juz stali w korytarzu czekajac
-No wrescie co ty tam robiles ruchales sie?- spytal Richie
-Richie!- krzyknal Eddi i walnal go w ramie
-No co?- powiedzial i spojrzal na Eddiego
-Mozeszy juz isc?- spytsla Bev
-Tak chodzcie- powiedzislem i ubralem buty jak reszta otwierajac dzwi i kierujac sie w strone galerii
-Macie tu jakiegos McDonalda?- powiedzial glodny Richie
CZYTASZ
ϟ︎❃Kwiecisty Brunet❃ϟ︎ ➹︎❥︎ Byler✦︎❧︎
FanfictionDo Hawkins przeprowadza sie chlopak i imieniu Will Byers pierwszego dnia szkoly wpada na chlopaka o imieniu Mike Wheeler ktory sie zaprzyjaznil z chlopakiem. Codziennie sie spotykali i codziennie sie coraz bardziej zakochywali a co bedzie pozniej do...