Tym razem trochę inny dzienniczek... zamiast ciężkich diet i głodówek postaram się naprawić moją relację z jedzeniem (przez ostatnie lata zmagałam się z delikatnym binge eating polegającym na okazjonalnym jedzeniu dużych porcji jedzenia i okresach g...
Cześć wszystkim! Bardzo miło w końcu wrócić na Wattpada ^^ 💛
Najpierw kilka informacji o mojej historii: Przez lata borykałam się z niską samooceną i mimo wagi rzędu 57kg (na początku liceum) przy wzroście 167cm zawsze uważałam, że byłam zbyt gruba aby móc czuć się dobrze w swojej skórze.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wszystkie diety i głodówki (które czasem ukrywałam pod hasłami jak OMAD-one miał a day) dodatkowo zwolniły mój już wolny z powodu choroby (opisane niżej) metabolizm. Do tego doszły lekkie problemy z binge eating polegającym na jedzeniu dużych ilości jedzenia na raz po czym niejedzenia nic (w moim przypadku) cały dzień/jedzenia mało przez dnie/tygodnie. W liceum i na studiach przytyłam mimo (a może bardziej przez) nieregularny tryb życia, brak ruchu (zrezygnowałam z basenu i ćwiczyłam rzadko) ale mimo tego czułam się lepiej dzięki pracy nad samoakceptacją i bardziej realistycznym spojrzeniem na własne ciało jak i wygląd osób dookoła mnie czy online. Nadal jednak mam problem z regularnym jedzeniem i okazjonalnym binge eating. Mam mocną niedoczynność tarczycy (Hashimoto), na co do końca życia będę brała leki... niestety jednym z objawów jest bardzo łatwe tycie i problemy ze zrzuceniem kilogramów. Mam nadzieję, że przy regularnym zażywaniu leków i zdrowszym, bardziej regularnym stylu życia i diecie będę mogła wrócić do nieco zdrowszej wagi (aktualnie ważę 78kg przy wzroście 167cm). Nie mam zdjęć całego ciała, mogę wstawić jedynie coś takiego haha
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Moje plany: 1) Jedzenie w większości wegańsko (będę na pewno robiła wyjątki dla jajek + np na spotkaniach z przyjaciółmi/rodziną gdzie może zjem coś nie wegańskiego, ale postaram się aby był to zdrowy posiłek i zawierał jakieś warzywa/jeśli bede miała na coś bardzo ochotę i nie znajdę zamiennika). Uważam że lepiej jeść wegańsko 80-90% czasu niż w ogóle ^^
2) Jedzenie regularnie i stosowanie intermittent fasting (może 16/8, które polega na jedzeniu wszystkich posiłków w 8h oknie w dniu)
3) Unikanie przekąsek
4) jedzenie mniejszych porcji i unikanie „binge eating"
To chyba tyle! Bardzo Ci dziękuję za przeczytanie i kliknięcie w tą książkę :) Czytam wszystkie komentarze i wiadomości prywatne więc zapraszam do pisania ^^
Ps. Chcecie żebym na początku rozdziału wstawiała „motywacyjne" zdjęcia bardzo szczupłych dziewczyn (jak to miało miejsce w innych dzienniczka), czy powinnam to zmienić np na estetyczne zdjęcia zdrowych posiłków/coś zupełnie niezwiązanego (jak urocze zwierzątka xd)? Proszę dajcie znać w komentarzach! ^^