6

591 15 5
                                    

-Hej, Lily!-usłyszałam swoje imię na korytarzu, więc odwróciłam się i ujrzałam idącego w moją stronę, Javona. 

-O hejka-przytuliłam go, co odwzajemnił 

-Umm...Jest sprawa. Robisz coś dzisiaj wieczorem?-zapytał 

-Nie...Raczej nie. Siedzę w domu, a co?

-Może poszlibyśmy do tego nowego parku rozrywki co otworzyli niedawno?-zaproponował 

-Ostatnio właśnie myślałam nad pójściem tam!-uśmiechnęłam się

-Czyli tak?-uniósł brwi

-No jasne!-krzyknęłam podekscytowana 

-To przyjadę po ciebie o 17, pasuję?

-Jasne! Do zobaczenia

-Paaa

***

-No Vanessa mówię ci, muszę się jakoś ładnie ubrać na to spotkanie!-krzyknęłam do przyjaciółki, gdy mieliśmy krótką przerwę na wf-ie 

-Dziewczyny! Dziesięć kółeczek wokół hali!-krzyknął do nas nauczyciel a my przewróciłyśmy oczami i wzięłyśmy się za bieganie 

-Czyli wasza pierwsza randka?-zapytała, leniwie ruszając nogami 

-Nie randka, a zwykłe spotkanie-zbeształam ją 

-To nic nie zmienia!

-Vanessa, przestań! Zaczynam się stresować....Może nie powinnam iść? Odwołam spotkanie

-Uspokój się! Nawet się nie waż odwoływać! Będzie fajnie, mówię ci-machnęła ręką w moją stronę 

-Zadzwonię do ciebie na kamerkę i razem wybierzemy jakieś ubrania, okej?-popatrzyłam na nią, gdy skończył się wf i poszłyśmy do szatni 

Dziewczyna tylko kiwnęła głową i obie wzięłyśmy się za przebieranie. Wf to nasza ostatnia lekcja,więc od razu wyszłyśmy ze szkoły i rozdzieliłyśmy się w swoje strony. 

***

-A ta sukienka?-zapytałam, pokazując jej zieloną sukienkę 

-Ubierz się w coś luźnego np.  jakieś jeansy lub dresy-zaproponowała a ja schowałam sukienkę i wyciągnęłam czarne, obcisłe jeansy i biały top. Założyłam jakieś kolczyki, włosy lekko pofalowałam, makijaż poprawiłam a na stopy założyłam czarne Nike tn.

-Może być?-zapytałam, pokazując swój outfit dziewczynie 

-Sztos!!! Leć już, bo pewnie Javon zaraz przyjedzie. Miłej zabawy laska!

Gdy Vanessa się rozłączyła, usłyszałam głos Xavier'a. 

-Młoda! Twój chłoptaś przyjechał

Szybko zeszłam na dół i spojrzałam na brata morderczym wzrokiem a on się tylko zaśmiał.

-Nie wiem kiedy wrócę, pa!-krzyknęłam i szybko wyszłam z domu, wchodząc do auta,w którym znajdował się chłopak

-Fajnie wyglądasz-powiedział na wstępie, a ja się lekko zarumieniłam

Droga zajęła nam kilka minut i podczas niej nic ze sobą nie gadaliśmy, co było trochę niezręczne.

Gdy już dotarliśmy  na miejsce, wyszłam z auta i razem z Javon'em podeszliśmy do recepcji wziąć bilet.   Park był nowy, więc jeszcze nie trzeba płacić za bilety.

-Może chodźmy kupić jakieś picie-zaproponował, chwytając mnie za dłoń i idąc w stronę budki z jedzeniem.

-Musimy iść na to!-krzyknął chłopak, wskazując palcem na dom z dużym napisem ,,Dom dla zakochanych''

-Ale przecież...-zdziwiłam się, lecz Javon  mi przerwał 

-Trudno. Ja chce tam iść-wzruszył ramionami a ja się zaśmiałam 

Podeszliśmy do pana, który stał przy wejściu i dał nam długi naszyjnik z materiałowymi sercami na sznurku. 

-Usiądźcie tutaj i zapnijcie te pasy. Jazda nie będzie szybka i ostrzegam przed zgaszeniem świateł w pewnych momentach-powiedział a my kiwnęliśmy głową 

-Patrz jak super-zachwyciłam się gdy wjechaliśmy do miasta zakochanych

Wszędzie były kolorowe domy, wystające serca i uśmiechnięte anioły. Po prostu było pięknie.

-Wow-otworzył szerzej oczy

Wyciągnęłam telefon i zrobiłam nam zdjęcie. Na pamiątkę. 

-Ale tam wyszedłem hot-ruszył dziwnie brwiami a ja wybuchłam śmiechem 

-Ej no, nie śmiej się-szturchnął mnie 

Po 20 minutach atrakcja się wreszcie skończyła. Było magicznie i słodko ale już miałam dość.

-Teraz idziemy na tą karuzele-oznajmiłam 

***

-Lubię cię-usłyszałam, gdy już kierowaliśmy się do auta

-A ja ciebie nie-zaczęłam się śmiać razem z chłopakiem 

***

-Javon, dziękuję ci bardzo. Nigdy się lepiej nie bawiłam, zwłaszcza nikt mnie nigdy nie zabrał do takiego miejsca. Było wspaniale-powiedziałam, całując go w policzek i wychodząc z pojazdu, idąc do domu.

-Jestem!-krzyknęłam, zamykając drzwi

-Widziałem tego buziaka!-podszedł do mnie Xavier 

-A weź-przewróciłam oczami i poszłam do swojego pokoju

Napisałam dłuuuugą wiadomość do Vanessy, o tym co się działo a następnie poszłam wziąć prysznic. 




Fight||Javon WaltonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz