Rozdział XIII

255 10 1
                                    




Obudziłam się i z zamkniętymi oczami się przeciągałam. Otworzyłam oczy i spojrzałam za okno. Było jeszcze ciemno, sięgnęłam po telefon by sprawdzić godzinę. Była 03:21, obróciłam się żeby zobaczyć czy Kuba śpi, ale co dziwne nie było go w łóżku. Rozejrzałam się po pokoju i go nie było, a w łazience było zgaszone światło. Wstałam z łóżka i udałam się do schodów na dół. Kiedy już schodziłam zobaczyłam Kubę opierającego się o blat w kuchni. Podbiegłam szybko do niego żeby zobaczyć czy coś się nie stało. Kiedy spojrzałam w jego twarz zobaczyłam jak łza spływa po jego policzku.

-Kuba co się dzieje?- złapałam go za rękę, ale gwałtownie ją zabrał.

-Nic, idź spać.- powiedział stanowczo.

-Nie, masz mi powiedzieć co się kurwa dzieje.- spojrzałam na niego poważnie pisząc sobie w głowie wiele złych scenariuszy. Zadawałam sobie pytanie ,, Czy on chce zerwać?''. Na samą myśl łzy dochodziły mi do oczu.- Kuba słucham, co się dzieje.- powiedziałam już zirytowana, ale starałam się nie podnosić głosu, ponieważ wszyscy śpią.

-Możesz wrócić do spania? Zaraz przyjdę.- westchnął i zaparzył herbatę.

-Nie, zostanę tu z tobą- zbliżyłam się do niego.

-Monica to na prawdę głupie, lepiej żebyś już poszła.- spojrzał się na mnie kiwając głową.

-Proszę powiedz mi- powiedziałam.

-Po prostu miałem zły sen, okej? Musiałem się uspokoić, a nie chciałem Cię budzić chociaż z tobą to ciężko- uśmiechnął się lekko.

Spojrzałam na niego ze współczuciem. Opowiadał mi kilka razy, że miewa realistyczne sny, a co dopiero kiedy jest to zły sen.

-Nie jest to głupie - przytuliłam go bardzo mocno.

-Ale nie takie- pocałował mnie w czoło- idź do pokoju zaraz przyjdę.

Kiwnęłam mu głową i udałam się do pokoju. Usiadłam na łóżku i zaczęłam myśleć o śnie kuby. Strasznie mnie zastanawiało to jaki miał koszmar. Niestety wiedziałam, że nie wypada się o to teraz pytać, a jakby chciał to z resztą by mi powiedział. Moje wszystkie myśli rozwiało gwałtowne otworzenie drzwi. Kuba wszedł z kubkiem herbaty i postawił ją na stoliku nocnym. 

-Dziękuje za zrozumienie kochanie- uśmiechnął się.

-Nie ma sprawy Kuba- zdziwiłam się lekko. Niby jesteśmy razem, ale jednak nigdy tak do siebie nie mówimy. Może powinniśmy zacząć? W końcu chcemy poważną relację.
-Wiesz- zaczął Kuba- nie chciałbym cię stracić. Jesteś moim szczęściem i na prawdę Cię kocham. Popełniam czasem głupie błędy, w sumie jak każdy i nie wiem- zaczął się plątać.
- Rozumiem Cię. - poklepałam go po ramieniu.
Chociaż czasami Kuba jest osobą nie do zrozumienia, chciałam go zapewnić, że może mi ufać. Byłabym na prawdę złą dziewczyną gdybym nie zapewniała go, że może mi powiedzieć wszystko. Dla mnie zdrowy związek to szczery związek. Kiedy wypił swoją ulubioną herbatę położyliśmy się znowu spać. Zasnęłam bardzo szybko w jego objęciach.

POV KUBA:

Obudziło mnie mocne kopnięcie w nogę. Zrozumiałem, że to Monica po tym jak znowu dostałem w to samo miejsce. Musiało jej się coś śnić, mimo wszystko spała dalej jak zabita. Bardzo nie chciałem jej budzić, ale było po 13-stej. Nachyliłem się nad nią i zacząłem delikatnie głaskać jej włosy.

-Moni, wstajemy- powiedziałem przybliżając się jeszcze bardziej do niej. Mimo tego nawet nie drgnęła - haloo..- szarpnąłem nią lekko.

Zaczęła mruczeć i schowała głowę w poduszkę. 

-Jest grubo po 13-stej- powiedziałem.

-Jeszcze 5 minut, proszę- mruknęła śpiącym głosem.

-Nie wyspałaś się?

-Mhm.

-Chodź- zacząłem podnosić ją z użyciem lekkiej siły żeby usiadła.

-Zostaw Kuba- spojrzała na mnie swoimi zaspanymi oczami przecierając je.

-3 minuty masz- pokiwałem głową.

Monica wyciągnęła ręce żebym się do niej przytulił. Położyłem głowę na jej klatce piersiowej, a ta zaczęła mnie mocno przytulać i czesać moje włosy.

-Plan na dziś?- spytałem spoglądając na nią.

-Zakupy, praca, netflix, spanie. O! I w międzyczasie pizza. Mam dziś straszną ochotę na hawajską. I możemy dokupić w sklepie kakao, ponieważ się skończyło.

I tak też zrobiliśmy. Byliśmy na zakupach w lidlu, wróciliśmy do domu i zamówiliśmy do jedzenie. W międzyczasie zrobiliśmy parę innych rzeczy i Monica omówiła z domownikami parę spraw dt. filmów. Wieczorem włączyliśmy nasz ulubiony film ''Kac Vegas'' i zrobiliśmy popcorn z kakałem. Nie było to najlepsze połączenie ale Monice smakowało. Położyliśmy się spać około 23 co było dosyć wcześnie jak na nas.


----------------------------

Nie miałam w ogóle pomysłu co do tej książki :( W międzyczasie swojej przerwy nauczyłam się trochę pisać, wiem jak budować dobre zdania chociaż wiem, że nie będą one zawsze idealne, ponieważ jeszcze się uczę. Zmotywowała mnie wasza chęć do czytania ''Niezwykły Chłopak'' i postaram się wrzucić rozdział 14 w przyszłym tygodniu. Miłego grudnia, dobrze wrócić :) 




To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 02, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Niezwykły chłopak || Kuba NowaczkiewiczOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz