Rozdział 4

207 22 0
                                    

TAJEMNICZY NIEZNAJOMY
Kiedy idzie korytarzem i nawet nie zwraca na mnie uwagi lekko uśmiecham się pod nosem. Ale też coraz większy lęk czuje na myśl ze mam się jej ujawnić. Spodziewam się ze to wszystko zepsuje. Dlatego muszę się jak najbardziej postarać o jej względy. Obserwuje jak z fascynacja opowiada o czymś swojej najlepszej przyjaciółce a moje usta same rozciągają się w uśmiech. Nagle widzę jak wyjmuje telefon z kieszeni a po chwili mój wibruje mi w kieszeni a ona rozgląda się po korytarzu szkolnym i na chwile zatrzymuje na mnie wzrok. Nie odwracam oczu lecz ona już po chwili to robi. Idę do łazienki żeby moc normalnie odczytać i odpisać nie wzbudzając jej podejrzeń. Nie może się dowiedzieć kim jestem.. jeszcze nie teraz a napewno nie przed tym co muszę zrobić. Przestaje na chwile o tym myśleć i odczytuje wiadomość na która automatycznie się uśmiecham a mój humor się poprawia.
EVIE
Jak już dowiem się kim jestem zabiorę Cię w moje sekretne ulubione miejsce nad jeziorem. Zgadzasz się? Może Cię tym skusze i ujawniasz się szybciej 🥹

Odrazu jej odpisuje.

JAKE
Oczywiście ze się zgadzam. Dwa tygodnie szybko zleca uwierz mi :)

Właśnie dwa tygodnie.. nie wierze ze przez tydzień tak się do mnie otworzyła. Zawsze wyglądała na taka zamknięta w sobie. Nie... to złe określenie na bardzo nieufna i tajemnicza. Tak to bardziej do niej pasuje. Nawet jej piękne duże niebieskie oczy skrywają w sobie tajemnice. Od tygodnia odkąd zaczęła mi o sobie opowiadać nie mogę przestać ani na chwile o niej myśleć... czuje się z tym dziwnie i niepewnie bo czegoś takiego jeszcze nigdy nie czułem.
-kurwa mać.. zepsuje to..
podchodzę do lustra i patrzę w swoje odbicie zastanawiając się co zrobić. Przecież nie mogę jej zranić a jednak nie mam innego wyjścia.. tylko ona nie będzie wiedziała ze to ja.. dopóki się jej nie ujawnię.
-Jesteś jebanym tchórzem..
otrzeźwił go dźwięk dzwonka na lekcje. Poczekał jeszcze chwile i wychodząc z łazienki skierował się nie do klasy tylko w stronę wyjścia ze szkoły. Dzisiaj nie mógł tego zrobić. Nie ma nawet takiej opcji. Plus do tego nie ma jeszcze nawet pomysłu na to wszystko...

 Plus do tego nie ma jeszcze nawet pomysłu na to wszystko

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
NieznajomyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz