Od ponad godziny siedzę i czekam aż lekarz wyjdzie z sali operacyjnej w której leży moja mama i powie że wszystko w porządku i operacja się udała.
W ręce trzymam kawę której smak i tak mi nie smakuje , spojrzałam w stronę gdzie usłyszałam kroki.
-Lekarz nie wyszedł?-zapytał mój tata
Pokreciłam głową na ,,nie'' . On też się bardzo zamartwiał o mamę lecz nie dał tego poznać po sobie. Gdy usłyszeliśmy otwierające drzwi natychmiast wstaliśmy. Podszedł do nas lekarz.
-Bardzo nam przykro lecz nie udało nam się jej uratować-powiedział lekarz
Mój tata podszedł i zaczął zadawac pytania lekarzowi , a ja jedynie wpatrywałam się w drzwi za którymi leżała moja mama , byłam w szoku. Łzy zaczęły niekontrolowanie wpływać mi z oczu , chciałam wmówić sobie że to jest sen.
Gdy uświadomiłam sobie że to prawda wybiegłam z szpitala.Kątem oka widziałam że mój tata biegł za mną. Zatrzymałam się dopiero w parku gdzie zaczęłam płakać. Wtedy moje życie zmienilo się.
Od tej sytuacji minęły dwa lata lecz ja nadal nie umiem się z tym pogodzić. Właśnie stoję w łazience patrząc na siebie, niską dziewczynę z różowymi włosami które sięgają mi do łopatek , zmieniłam kolor moich włosów niedługo po śmierci mamy, nie mogłam na siebie patrzeć gdy byłam tak podobna do niej.
Mam brązowe oczy które odziedziczyłam po tacie , dosyć ładny nos którego większość dziewczyn mogło mi pozazdroscić , małe malinowe usta i różowe policzki. Nie uważam się za ładną , ani piękna jestem bardziej przeciętna.
CZYTASZ
You can't help me
Teen FictionLily to zwykła 16-latka zmagająca się z ciężkimi problemami o których nie wie nikt oprócz jej najlepszej przyjaciółki, zaczeły się one gdy jej mama zmarła na raka miała ona wtedy 14 lat dziewczyna myślała że problemy znikną dlatego nic nie mówiła in...