Dzisiaj jest 2 rocznica śmierci mojej mamy. Postanowiłam że nie pójdę do szkoły. Poprostu nie dam rady.
Leżę i patrzę w sufit do momentu kiedy dzwoni mój budzik. Wyłaczam go i wstaje z łożka. Podeszłam do szafy wyciągnełam szare dresy, czarną bluzę oraz bieliznę z skarpetkami.
Ubrałam się w wybrane przez siebie rzeczy i podeszłam do stolika nocnego na którym leżał mój telefon , zabrałam go i poszłam do kuchni. Otworzyłam lodówkę wyjmując tylko sok i nalałam go do wcześniej naszykowanej szklanki. Na blacie leżała kartka od mojego taty , napisał że jest na zakupach i niedługo będzie w domu.
Odstawiłam szklankę do zmywarki i poszłam do łazienki. Rozczesałam moje włosy. Wziełam do ręki gumkę do włosow i zaczełam sobie robić koka. Cały czas mi nie wychodził ,nie chciał się trzymać. Po kolejnej próbie rzuciłam szczotkę w głąb łazienki.
Zsunełam się po ścianie ciągnąć się za włosy. Z moich oczu niekontrolowanie zaczęły lecieć łzy.
Jesteś tak beznadziejna że nawet nie umiesz wykonać najprostszych czynności
Kolejny raz ten głos w głowie , tym razem miał rację nie umiałam nawet wykonać najprostszych czynności.
Otworzyłam szafke w której trzymałam swoje kosmetyki z kosmetyczki wyjełam żyletkę i zrobiłam nacięcie na biodrze.
Krew zaczeła wypływac z świeżo zrobionej rany , to dawało mi satysfakcje że zrobiłam dobrze.
Powtorzyłam ta czynność kilka razy i zaczełam bandażować rany. Zakryłam bandaż bluzą.Usłyszałam że tata już wrocił więc poszłam do kuchni , usiadłam na krześle który był umieszczony przy blacie.
-Hej Lily co chciałabyś na śniadanie? -zapytał mnie
-Jadłam już sniadanie-skłamałam , nie chciałam aby nie potrzebnie się martwił
-No dobrze. Nie idziesz dzisiaj do szkoły?-zapytał na co pokreciłam głowa-To może zrobimy sobie wieczorem seans filmowy?-zapytał uśmiechając się do mnie
-Jasne ale teraz idę do pokoju-odpowiedziałam
Wziąłam telefon i poszłam do pokoju. Położyłam się w łóżku i włączyłam telefon. Zobaczyłam że mam dwie wiadomości od Malaiki i Mateo.
Kliknełam w nie
Od Malaika<3: Wiem że nie będzie cię w szkole. Może wpadnę później?
Do Malaika<3: Nie musisz , spędz sobie ten czas z mamą okej? Ostatnio mówiłaś że miałyście iść na zakupy ale coś jej wypadło.
Od Malaika<3: No dobrze ale w razie czego pisz ,przyjdę o każdej porze. Dobra spadam bo muszę iść na lekcje :/
Nic już nie odpisałam Malaice tylko kliknęłam w wiadomość od Mateo
Od Mateo: Hej:)
Czemu cię nie ma w szkole?
Pytałem się Malaiki ale powiedziała że mam się tobie zapytać.Do Mateo:Hej jestem aktualnie chora więc dzisiaj mnie nie będzie ale może pojutrze przyjdę.
Od Mateo:No dobrze to zdrowiej<3 Dobra muszę chować telefon bo baba od matmy mnie zabija wzrokiem.
Do potem<3Uśmiechnęłam się gdy zobaczyłam serduszka , dawno nikt mi ich nie wysyłal , znaczy oprócz Malaiki.
Odłożyłam i poszłam do kuchni gdy usłyszałam że tata mnie woła~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
458 słów
Jak się czujecie?
Co u was?
Wrzucam kolejny rozdział
Mam nadzieję że widzimy się w następnym rozdziale.
Pozdrawiam was wszystkich<333
CZYTASZ
You can't help me
Dla nastolatkówLily to zwykła 16-latka zmagająca się z ciężkimi problemami o których nie wie nikt oprócz jej najlepszej przyjaciółki, zaczeły się one gdy jej mama zmarła na raka miała ona wtedy 14 lat dziewczyna myślała że problemy znikną dlatego nic nie mówiła in...