Rozdział 11- na basenie :D

391 23 12
                                    

>>>Max<<<

Gdzieś w ścianie otworzył się okrągły otwór. WOW! Gabriele powiedziała, że na dzisiaj mamy wolne, po czym poleciała sobie w inną stronę. No dobra... to co mamy robić? Rocki goniony przez Kicka bez zastanowienia wskoczył do tego tajemniczego otworu. Potem słyszeliśmy jego donośny krzyk. Nie zwracając na to uwagi, Kick wskoczył tam za nim. Z otworu wydobywał się głos „Ale jazda"... teraz nikt nie miał wątpliwości. To była zjeżdżalnia!!! Bella i Ja wskoczyliśmy potem. Gdy zjeżdżaliśmy to nawet się do mnie przytuliła. Pewnie ma lęk wysokości... lęk wysokości? Na krytej zjeżdżalni? Może nadal coś do mnie czuje? Na pewno nie... przecież zerwaliśmy. Gdy byliśmy na dole ukazała nam się wielka hala z basenami i zjeżdżalniami i jacuzzi i jaskiniami itp. Wszyscy poszli do przebieralni. Rocki od razu zamknął się w klopie... kapusta XD Na wieszakach wisiały różne rozmiary kostiumów kąpielowych, a obok nich tablica z napisem „kąpielówki jednorazowe, po pływaniu wyrzucić." Wybrałem takie granatowe i założyłem. Gdy wychodziłem z szatni Kick klepnął mnie w tyłek mówiąc: „Ale dupa". Czemu moja klasa jest zboczona? Prymitywny osobnik. Ale tu gorąco. Poczułem dużą parę wchodząc do pomieszczenia z basenami. Niezbyt lubię basen, ale żeby tak się bać? Patrzyłem dziwnie na Rockiego, który ani myślał wejść do wody. Usiadł przerażony i sparaliżowany na ławce obok. Trząsł się patrząc na Kicka, który chciał go ochlapać. Bosz, a ja myślałem, że on jest twardzielem. Widocznie się pomyliłem...

- Skok na bombę!!!- wykrzyknęła Bella wskakując do wody, robiąc wielki plusk. Podpłynęła obok Kicka i mrugnęła do niego. Zaczęła go masować, a on zanurkował i wychylił się na powierzchnię z Bellą na karku. Następnie ją zwalił, a gdy się wynurzyli przez chwilę stali bez ruchu wpatrując sobie w oczy. Potem zanurkowała chwile pływała przy chłopaku, który raz jęknął i popłynęła do wydzielonego miejsca z bąbelkami i masażem. Kick popłyną za nią. Mi też przydałby się taki masażyk... powoli i ostrożnie wlazłem do wody. Następnie zostałem ochlapany skokiem do wody od Noe. Alexa wolała nie wchodzić do wody bo „skoro wy tam pływacie, to mogę się od was zarazić głupotą"... tak mówiła. Z kim ja jestem w pokoju. Czemu akurat ta zołza? Właściwie, to nie mam zielonego pojęcia, dlaczego podział jest dziewczyna- chłopak... po prostu nie łapię! Nigdy nam nie pozwalają być tak razem, a teraz jak w końcu się to stało, to jestem z tą... (powiem ładnie) egoistyczną, pie***loną, bezczelną, dziewczynką!!!! Całkowicie straciłem ochotę na masaż. Susan postanowiła zjechać ze zjeżdżalni... łubudu! Szybkość zjazdu była taka, że nawet zrobiła kilka kaczek na wodzie.

- Moja dupa- skrzeczała potem, troszkę zachrypniętym głosem. Potem zanurkowała patrząc na Alexe swoim podstępnym wzrokiem. Wyłoniła się tuż przy krawędzi, gdzie stała Al. Złapała ją za kostki i pociągnęła. Oczywiście wywalając się Alex złapała również stojącą nieopodal Nicol. Wpadły do wody robiąc ogromny rozbryzg.

- Co ty robisz Bell... Susan?- obie spodziewały się, że tylko Belle będzie stać na takie coś. A to była Susan. Podpłynąłem do niej i przybiłem z nią piątkę. Nicol zrobiła bardzo znany gest ręką pt.: „Duszenie wroga". Zaczęły obie nas ścigać i chlapały w nas wodą. Alex waliła we mnie jedną z tych deseczek, z którymi łatwiej się pływa. Kiedy atmosfera trochę opadła. Mogliśmy razem trochę sobie pozjeżdżać. Było na serio spoko. Tylko... czemu w tych wydarzeniach nie uczestniczy Bella? To przecież ona jest specem od szalonej zabawy... a co jak zalała ich woda? Co jak się zakrztusiła? Nie mam siły się o to zamartwiać. Pójdę sprawdzić co u nich... z resztą i tak chcę się trochę zrelaksować. Podpłynąłem do nurtu, który prowadził do oddzielonej jakby groty z masażem i bąbelkami. Ciekawe ile to budowali... no nieźle. Byłem niesiony sztucznym prądem wody, aż nagle ustał. Podpłynąłem trochę bliżej i wyjrzałem zza ściany. Zdyszany Kick i Bella byli po różnych stronach oddzielnego jacuzzi. Żeby się do nich dostać musiałbym wyleźć z wody i po schodkach wejść do okrągłego jacuzzi. Postanowiłem oglądać scenkę z tego miejsca w którym byłem.

PrzedmiotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz