-Luna-czułam że ktoś mną trzęsie-Luna czas wstawać-dalej ktoś mną trząsł, a ja otworzyłam lekko oczy-Dzień Dobry-przestał mną trząść i wziął ręce oraz uśmiechnął się do mnie James.-Dzień Dobry-zaczęłam wstawać i też się uśmiechnęłam do niego-Musimy ruszać dalej z mocami-powiedział wstawiając, a ja przetarłam oczy-Okej-odpowiedziałam też powoli wstawiając.
Ruszyliśmy w stronę naszego pomieszczenia.
-Panie przodem-otworzył drzwi oraz pokazał ręką bym ruszyła pierwsza-Dziękuje-weszłam do sali.
Jak weszłam, a doktor zaraz po mnie to widziałam krzesło i na przeciw tego krzesła było te koło z lampkami [Jak było w wspomnieniach El z tym ćwiczeniem].
-Co to ?-pokazałam na te koło-To moja droga jest Twoje ćwiczenie na dziś-spojrzałam na niego pytająco-Usiądź i powiem Ci co masz robić-pokazał na krzesło, a ja wykonałam jego polecenie i usiadłam.
Później na niego spojrzałam znów by powiedział co mam robić-Więc tak-podszedł niedaleko tego-Spróbuj siłą umysłu zaświecić te lampki po kolei-patrzył raz na mnie, a raz na te koło-Ale to jest za cię..
-Spokojnie nie myśl o tym tak i skup się, a Ci się uda-jego wzrok powędrował na mnie, mówił to tak łagodnie-Okej spróbuje-dodałam lekki uśmiech i skierowałam wzrok na to.
Dobra Luna udało Ci się zgnieć puszkę i dźwignąć Pana James'a, to to również Ci się uda.
Skupiłam swój wzrok na tym..
I nic się nie stało, już miałam się poddać-Luna ej-podchodził do mnie-Nie dekoncentruj się skup się na tym i nie myśl że to trudne-podszedł i kucnął przy mnie-Dasz radę pamiętaj-złapał mnie za nogi...
Dasz radę powtarzaj to sobie.
Znów skupiłam wzrok na tym (skup się).
Skupiałam się na tym i zaświeciła się jedna lampka, ale takie małe światełko, a James pokazał ręka bym dalej to robiła, tak też uczyniłam.
Skupiłam się na sto procent i..
Udało się..
Zaświeciłam lampki jedno po drogim.
-Brawo Luna-poklaskał mi doktor-A teraz spróbuj zaświecić te lampki szybko też jedno po drugi, tak przez chwile-ja mu kiwnęłam głową że rozumiem.
Znów mój wzrok na to powędrował i skupiłam się na tym.
Po chwili udało mi się tak zrobić przez jakiś czas, gdy skończyłam, to spojrzałam na James'a i się uśmiechnęłam on też, wytarłam krew z nosa ręką.
Po tym zrobiło mi się słabo i zasłabłam znowu.
-Twelve tylko nic nikomu nie mów-rozejrzałam się (byliśmy w jakimś małym pomieszczeniu) później spojrzałam na.. doktora James'a (był bardzo młody)-Co ?-nie rozumiałam co się dzieje, podniosłam brew, a on nagle znikł i znów się pojawił..
-Twelve tylko nic nikomu nie mów-podszedł do mnie znowu, a za nim znajdowało się takie lusterko i tam byłam mała ja, to wróciłam wzrokiem do niego, gdy nagle..
-Dobrze doktorze James-olśniło mnie i wiedziałam co tu jest grane-Zuch dziewczynka-pogłaskał mnie po włoskach i posłał mi ciepły uśmiech..
Otworzyłam oczy i widziałam jak doktor James mnie przytula (już starszy)-Miałam kolejne wspomnienie-oderwałam się od przytulenia, a on tylko się uśmiechnął i wytarł mi krew z nosa...
Pov Troy.
Staliśmy przy skale czaszki, gdzie był Eddie i mówiliśmy mu o tym Vecnie i o tym przejściu, ogólnie rozmawialiśmy o tym.
A Dustin wędrował wte i wewte..
-Nie rzucił klątwy na Hendersona, co nie ?-pokazał głową na niego, a wszyscy na niego spojrzeli..
-Co ? Nie nic mu nie jest-odpowiedział mu Steve, a mnie zastanawiało o co mu chodzi że tak krąży (to wszystko ogólnie jest dziwne) chciałbym by wróciło to do normy, w sumie pewnie nie tylko ja.
-Bingo !-krzyknął a wszyscy się trochę wystraszyli i znów na niego spojrzeli-Bingo bango bongo !-pokazał na nas palcem i podszedł troszkę bliżej nas.
-Miałem racje-dodał a ja przewróciłem wzrokiem, przecież stoimy koło tej skały czaszki, Steve też się zażenował-Skała Czaski była na północy-pokazał palcem na skalę-Ty tak serio ?-skomentował Steve..
Później dowiedzieliśmy się że tam gdzie kompas nas prowadzi to do przejścia..
Pov Luna.
-Luna-popatrzyłam się na James'a, siedzieliśmy na moim łóżku-Co byś teraz chciała robić gdyby wróciło wszystko do normalności ?-spytał-Tak szczerze ?-a on kiwnął głową że tak.
-To jakbym wróciła do Hawkins, to dołączyłabym do zespołu Eddiego..
Tak Eddie proponował mi to, bo Dustin powiedział że mam ładny głos (nie mówiłam o tym nikomu) jedynie kto wiedział o tej propozycji to sam Eddie, jego zespół, ja (ale to wiadomo) Dustin i teraz doktor James.
I z chęcią do nich dołączę, bo w sumie lubię śpiewać i lubimy ten sam gatunek muzyki, to znaczy też lubię metal (AcDc, Metallica) najbardziej.
Obiecałam mu że to rozważę, ale dodałam że dołączę jak będę gotowa i jestem gotowa, jak to się skończy to dołączę do nich i do grania w D&D, a odejdę z drużyny cheerleaderek.
Ale najpierw uratujmy świat, uratujmy Hawkins i przyjaciół...
~~~~
Powoli wracam oraz wybaczcie za taki trochę nudny rozdział, ale obiecuje że rozdział 8 i 9 będzie ciekawy, więc 7 trochę też będzie nudny.
Przepraszam za to 🙈🙈
I błagam nie skreślacie mnie.
Poprawie się 🙈
Oraz jak macie sugestie jakieś to napiszcie.
CZYTASZ
Stranger Things||Will Byers||
Ciencia FicciónLuna siostra Steve'a jest przyjaciółką grupki, którzy szukają swojego przyjaciela. Podczas poszukiwań spotykają dziwną dziewczynę. Co się stanie potem ? [UWAGA: Są poprawki].