Oliwia
Jakiś czas pózniejDzisiaj jest ten dzień czyli losowanie komu dajemy prezent na święta robimy to na początku listopada żeby mieć trochę czasu bo jak byśmy mieli czasu mało to ktoś mógłby nie zdązyć bo np musiał cos zamówić ja postanowiłam ze jak wylosuje to będe sie zastanawiac co kupić tej osobie napisze to na kartce i jeżeli będe miała okej cenę to kupię to wszystko a jak nie to jedną jakąś lepszą rzecz.
Jak zeszłam na dół to były już gotowe kamery bo mieliśmy to nagrywać i zaś dograć dawanie prezentów, pierwsza losowała Wika która była zadowolona z osoby i z ceny chyba też a druga byłam ja.
Wylosowałam Bartka to był chyba jakiś fart bo właśnie go najbardziej chciałam, pokazałam karteczkę z osobą i ceną do kamery.
Trafiłam okej z osobą ale cena nie była jakaś duża bo 100zł ale coś wymyśle, gdy każdy już wylosował skończyliśmy nagrywać i poszłam do pokoju usiadłam przy biurku z kartką i zaczęłam zapisywać pomysły na prezenty do 100zł1.Książka z ciekawostkami
2.Słodycze
3.Nasze wspólne zdjęcia (z genzie ze mną itp)4.album na zdjęcia
Powinno starczyć mi pięniędzy, przez zdjęcia ze mną dowie się ze to ja robiłam ten prezent no ale trudno liczy się gest.
postanowiłam że odrazu zajmę sie albumem i zdjęciami a ksiażke z ciekawostkami i słodycze kupię bliżej grudnia.
W galerii
do pierwszego sklepu poszłam do Empika i postanowiłam ze jednak kupię tą książkę teraz ale do tego sklepu szłam też po album na zdjęcia.
Na szczęście obydwie rzeczy udało mi sie kupić za 64.99 złoty bo album kosztował 29,99 a książka 35 i zostało mi 35,01 złoty więc na luziku starczy mi na słodycze i zdjęcia a nawet może zostanie coś.
Prawie bym zapomniała o jakieś torebce prezentowej lub czymś więc zanim wyszłam z galerii kupiłam czerwoną torebkę prezentową z mikołajem i ruszyłam do domu z wszystkim mam nadzieje że nie spotkam bartka bo to do niego prezent a i musze na wrazie czego schować go gdzieś u mnie w pokoju żeby go nie zobaczył.Jak wróciłam nie natknęłam sie na nikogo więc jak najszybciej pobiegłam do mojego pokoju schować gdzieś prezent przynajmniej część bo jeszcze nie miałam wszystkiego kupione ale to się ogarnię, zeszłam na dół żeby zrobić coś sobie do jedzenia i nadal nikogo nie było było to dla mnie dziwne bo jakby rzadko kiedy jest tu tak cicho i że nikogo nie ma.
Nawet jak zjadłam nadal nikogo nie było nagle zaczął ktoś mocno pukać i coraz bardziej się bałam bo u nas nikt nie puka ani nic spojrzałam ukradkiem kto to był to ktoś zamaskowany więc nie mogłam ocenić kto to był ale bałam sie bardzo.Przez chwilę było okej a pózniej znowu pukanie itp gdy już bardzo się bałam napisałam do bartka bo być może gdzieś są i dlatego ale nie byłam pewna
Bartuś ❤️🩹
ja:Gdzie wy wszyscy jesteście ktoś tu się ciaglę dobija i martwię się że może coś mi sie stać bo jakiś zamaskowany typek jest na naszej posesji i nie mówię tego dla żartu ani nic
Wyswietlono
Nie no to jest jakiś żart napisałam na grupie z dziewczynami też nikt mi nie odpisał a wszystkie wyswietliły.
nagle usłyszałam otwieranie drzwi i podbiegłam z patelnią żeby się bronić ale zauwazyłam że to genziaki
-Szybko wróciliscie-powiedziałam wkurzona
Zauważyłam że to nagrywali
-To był prank-tak poprostu powiedział bartek ja się tak bałam a wy robiliście sobie żarty to był fatalny prank bo to nawet nie jest śmieszne-powiedziałam po chwili
-Przepraszamy-powiedzieli wszystko
prychnęłam i odwróciłam się i poszłam do swojego pokoju, byłam naprawdę bardzo wkurzona że zrobili na mnie takiego pranka który nawet nie był śmieszny miałam zamiar spędzić w pokoju cały dzień żeby na nich nie patrzeć ale niestety długo mi się nie udało bo ktoś zapukał do drzwi i poprostu wszedł
-Nie pozwoliłam ci wejść-powiedziałam nawet na niego nie patrząc
-Bo zawsze pozwalałaś mi wchodzić bez pukania-powiedział
-Ale zmieniłam zdanie od dzisiaj musisz pukać-powiedziałam wkoncu na niego spoglądająć
-Misia, no nie obrażaj się to nie był mój pomysł z tym prankiem-powiedział szczerze
-Co nie zmienia faktu ze brałeś w nim udział mogłeś powiedzieć ze nie chcesz brać udziału w tym wtedy nie byłoby problemu-powiedziałam zirytowana
-Mogę coś zrobić żebyś mi wybaczyła ?-zapytał
-Hmm zastanówmy się-Możesz mnie pocałować-powiedziałam po chwili
Zaśmiał się ale po chwili przybliżył się i pocałował mnie namiętnie.
Gdy się od siebie odsuneliśmy przyciągnął mnie do przytulasa-Kocham cię-szepnął mi prosto do ucha
-Ja ciebie też-również szepnełam
-Czyli już nie jesteś obrażona?-zapytał
-Nie, nie jestem zresztą i tak nie potrafię być na ciebie długo zła-powiedziałam uśmiechając sie lekko
-pójdziemy na spacer-zapytał
-Możemy,tylko się ubiorę grubiej-powiedziałam
-Masz-powiedział po czym rzucił mi swoją bluze
-Dziękuje-odpowiedziałam i cmoknęłam go w usta
założyłam koszulke i dresy na koszulke bluze bartka bo mimo że było chłodno to nie jeszcze tak bardzo żeby nosić kurtki
jak zeszłam na dół odrazu poszliśmy na spacer.
jest nowy rozdział mam nadzieję że sie podoba nie wiem kiedy następny
CZYTASZ
𝗜 𝗦𝘁𝗶𝗹𝗹 𝗟𝗼𝘃𝗲 𝗬𝗼𝘂 || 𝗕𝗮𝗿𝘁𝗲𝗸 𝗞𝘂𝗯𝗶𝗰𝗸𝗶
FanficPoczątek:26.05.2023 Koniec:26.01.2024 Oliwia/Bartek