Gdy wróciłam odrazu poszłam do Bartka i nie pukając weszłam do jego pokoju leżał na łóżku i robił coś na telefonie, gdy mnie zobaczył zostawił telefon i jak byłam bliżej posadził mnie sobie na kolanach i wycisnął na moich ustach mocny pocałunek
-Chyba faktycznie się steskniłeś-Zaśmiałam się
-Jak diabli-Też się zaśmiał
Leżeliśmy tak sobie gdy nagle usłyszałam damskie piski, zeszliśmy z Bartkiem na dół a tam prawie wszyscy byli na dworzu.
-Co się dzieje, kto to tak piszczy-Zapytałam gdy już byliśmy przy wszystkich
-Bartek mi się oświadczył-Powiedziała Hania i pokazała palec na którym był pierścionek
-No wkocu, już myślałam że się nie doczekamy odrazu jak Hania mi powiedziałaś o dziwnym zachowaniu Bartka to o oświadczynach pomyślałam i miałam rację-Powiedziałam
-Gratulacje buby-Powiedziałam po chwili do hani i świeżego
-Tak gratulacje buby-Przedrzeżniał mnie bartek
-Ej to było niemiłe-Powiedziałam i go walnełam lekko w bark
-Nie obrazaj się misiu-Powiedział rozbawiony
Nic mu to nie dało bo i tak się wkurzyłam i zaczeliśmy sie kłócić i finalnie wyszło tak że ja poszłam do siebie do pokoju on do swojego bez żadnego słowa,Miałam cienką granice wkurzenia i własnie ona pękła i nie miałam zamiaru tak szczerze ja pierwsza przepraszać to on zawinił a nie ja więc będe czekać jak on mnie przeprosi, dopóki mnie nie przeprosi to nie będe się do niego odzywać i będę go ignorować niech pocierpi trochę nie ma tak łatwo.
Wiem że to głupie trochę co miałam zamiar zrobić bo ostatni raz było to pare mięsiecy temu ale musiałam się odstresować, włożyłam do szuflady z biurka rękę a gdy wyczulam pudełko wyciągnełam je i moim oczą ukazały się papierosy których nie używam często nawet bym powiedziała ze prawie wcale ale w kryzysowych momentach, znalazłam jeszcze zapalniczkę i pod pretekstem spaceru wyszłam na dwór.
Gdy już byłam daleko od domu genzie wyciągnełam papierosa i zapalniczkę i po tym jak go podpaliłam zaciągnełam się nim wypuszczając dym, po jakimś czasie gdy już wypaliłam całego papierosa postanowiłam jeszcze pochodzić sobie po krakowie mimo że już robiło się ciemno i na szybko wstawiłam story (Uznajmy że na tym zdjęciu nie jest blondynka)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zauważyłam że Bartek prawie odrazu zobaczył te story co było dziwne,czyżby się martwi nie no nie pewnie tak poprostu wyświetlił .Najgorsze jest to że za 2 dni nagrywamy finał a nie chce być z nim pokłócona w trakcie nagrywania mam nadzieję że do tego czasu się pogodzimy bo mimo wszystko nie lubię być z nim pokłócona ale jak mówiłam jestem uparta i pierwsza nie wyciągne ręki na zgodę nie ma tak łatwo.
