Złoty|| „Kiedy ją zobaczył, to było tak, jakby ziemia wypadła ze swojej osi i czas się zatrzymał. Jego oczy błyszczały, jak wtedy, gdy był niewinną duszą, taką jak jej."
Albo gdzie Klaus Mikaelson w końcu znalazł swoje odkupienie.
Pamiętniki wampir...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dźwięk obcasów Alexandry odbijał się echem w małym barze w Phonix i przykuwał uwagę wszystkich, nie tylko z powodu dźwięku, jaki wydawały jej obcasy, gdy uderzały o podłogę, ale także z powodu jej urody.
Aleksandra jest arogancko piękna, wiedziała, że jest. Jest pewna swojej urody i wykorzysta ją do wszystkiego. Jest świadoma, że gdziekolwiek się pojawi, zawsze wzdycha, czy to dla mężczyzn i kobiet, którzy jej pragnęli, czy dla kobiet, które jej zazdrościły.
Jest trochę narcyzem, do czego nie wstydziła się przyznać, ponieważ każdy dobry Mikaelson musiał być oczywiście trochę narcyzem.
Ale pomimo jej priorytetów — ona sama, naprawdę miała wyższy priorytet; Twoja rodzina. Zniszczyłaby świat, żeby dobrze widzieć swoją dysfunkcyjną rodzinę.
Boże, zmiłuj się, bo Aleksandra zabija i zabija wszystkich dla swojej rodziny, nawet bez wahania.
Gdy siedzi na stołku barowym w Phoenix, odbiera telefon od jednego z jej ulubionych Originałów.
Dzwoni „Człowiek w garniturze”.
Zaśmiała się lekko, słysząc imię, które nazwała kontaktem swojej najlepszej przyjaciółki, chociaż wiedziała, że dobrze go nazywano.
-Co mogę dla ciebie zrobić Lijah?- Dla każdego może być pozbawionym emocji potworem lub wielkim i przerażającym Trybrydą. Ale dla reszty Mikaelsonów jest bardzo troskliwą, czułą i opiekuńczą osobą.
Chociaż nie może powiedzieć, że często przyznaje się do swoich uczuć, wystarczy jedna mała rozmowa od Niklausa, Kola, Lijah i Bekah, aby puścić wszystko,co czuje.
-Chcę tylko przywitać się z moją najlepszą przyjaciółką, prawda?- Chociaż Elijah jest szlachetnym bratem i całkowicie poważnym, z Aleksandrą i jej braćmi pozwala sobie na żarty i zabawę.
-Lijah rozmawialiśmy wczoraj wieczorem, możesz porozmawiać, co zrobił Nik?-zapytała szybko mówiąc kelnerce, która do niej podeszła, że chce burbona.
-Jak myślisz, dlaczego to ma coś wspólnego z Niklausem? -Nie kwestionował nawet faktu, że piła bourbon o 11 rano, ponieważ wiedział, że to normalne wydarzenie i bez względu na to, co powiedział, zawsze pije bourbon o każdej porze dnia.
-Czy to nie ma z nim wszystkiego wspólnego?-odparła uśmiechając się dziewczyna, ale przerwała uśmiech, gdy usłyszała ze zmęczenia westchnienie Eliasza na drugim końcu linii.
-Przeprowadzili sekcję Niklausa, a potem próbowali go zabić, a teraz zamierzał cię znaleźć, by cię zaskoczyć, ale usłyszał, że jedna z jego ostatnich hybryd została zaatakowana, więc musiał zostać – mówi.