SZÓSTY

242 16 0
                                    


[ ROZDZIAŁ SZÓSTY ]
Katherina

[ ROZDZIAŁ SZÓSTY ]Katherina

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Niklaus wysunął się ze mnie, przez co przewróciłam oczami i jęknęłam z przyjemności

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Niklaus wysunął się ze mnie, przez co przewróciłam oczami i jęknęłam z przyjemności. Blondynka przytuliła mnie, a ja wciąż leżałam na nim, trzymając się jego talii. Patrzyliśmy na siebie, podczas gdy nasz oddech stał się normalny i przestał być ciężki.

- Kocham cię - powiedział, całując czubek mojego nosa, jak zawsze po tym, jak skończyliśmy uprawiać seks. Hybryda założyła kosmyk moich włosów za ucho, delikatnie i delikatnie gładząc mój policzek.

-Twoja impreza! - wykrzyknęłam ostro, przypominając sobie jego przyjęcie urodzinowe, które właśnie w tej chwili odbywało się kilka metrów dalej. Odwróciłam się od niego, zakładając bieliznę, której na szczęście tym razem nie podarł. A potem włożyłam sukienkę, którą odłożyłam na tę okazję kilka godzin temu.

Moja suknia była złota, z błyszczącymi detalami. Jego struktura była z dekoltem w kształcie litery „V" i odsłaniająca ramiona.

Na mojej szyi spoczywał diamentowy naszyjnik z większym wisiorkiem pośrodku.
A na mojej prawej ręce wyróżniała się moja piękna diamentowa obrączka.

Spojrzałam na Niklausa, który już się ubrał i właśnie je poprawiał. Podeszłam do niego i pogładziłam jego loki, wygładzając jego potargane blond włosy. Pochylił się pod moim dotykiem, zamykając oczy z czułym uśmiechem.

Złożyłam delikatny pocałunek na jegoustach i podszedłam do lustra, poprawiając ciemnoblond - prawie brązowe włosy, które spływały mi po plecach jak wodospad.

Nik zaoferował mi swoje ramię, które przyjęłam, pozwalając się uśmiechnąć, kiedy dotarłam na miejsce imprezy, widząc, że wszystko jest dokładnie tak, jak zaplanowałam to kilka dni temu.

-Mój mały diabeł... To wszystko. -Zaczął od uśmiechu, sprawiając, że naśladowałam jego zachowanie i uśmiechałam się na przezwisko, jakim mnie zawsze nazywał. Zwłaszcza podczas seksu.

THE EVIL | Klaus Mikaelson Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz