10. Nikodem (Anubis)

182 19 1
                                    

Siedzę z Setem w biurze i pokazuje mu zdjęcie człowieka który może coś wiedzieć o zabójstwie mojego ojca.

-Mamy nowego kolegę w naszych starych magazynach jedz do niego i dowiedz się czy czegoś nie wie, jedź sam.- Mówię patrząc na Seta i na jego szerzący się uśmiech na twarzy.

- Oczywiście Anubisie, powiedz mi tylko w których magazynach i na ile mogę sobie pozwolić.

- Magazyny za miastem wiec nasz gość ma być cicho. Baw się jak chcesz, rób co chcesz, ma powiedzieć co wie ale i tak ma zginąć.- Mówię poważnie patrząc na niego- możesz wziąć te swoje zabawki.

-Dobrze pozbieram wszystko i jadę – mówi z uśmiechem i wychodzi z biura, nigdy nie zrozumiem jego pasji do tortur.

Pozwoliłem Ra opowiedzieć jej o członkach a sam odpowiedziałem na jej ostatnie pytanie zanim wróciła do pracy, skoro chce ją wziąć pod opiekę nie może się nas bać. Aktualnie siedzę w biurze i obserwuje ją na kamerach i coraz bardziej się upewniam, że podjąłem złą decyzje zatrudniając ja. Nie zliczę ile już piwa i innych alkoholi zepsuła i trzeba było wylać, źle zmieszała albo złe dała proporcje i nie dało się wypić. Nawet Ra się krzywił to musiało być paskudne. Kurwa gdybym nie miał pewności, że to jest Aria to już dawno bym ja wyjebał. Puki nie dowiem się co zrobiła to nie zostawię jej bez opieki.

Nagle orientuje się, że miga mi ikonka powiadomień wchodzę na maila i czytam.

Anubisie, wiemy, że tobie jak i nam minął już okres żałoby po śmierci prezesa. Jestem zdania aby odnowić nasze przymierze i podpisać traktat naszymi imionami, mamy nadzieje ze podzielasz to danie jeśli tak pozwól paru członkom mojego clubu na wjazd do twojego kraju. Proszę o szybką odpowiedź. Zależy nam na czasie.

Prez Angel of Death

Marcus

Cholera i co teraz muszę się zgodzić i poinformować dziewczynę o ich przyjeździe żeby znowu nie uciekła gdzieś.

Marcusie, nie wiem niestety jaki masz pseudonim wiec pisze z imienia. Zapraszam was do mojego oddziału tylko proszę o przestrzeganie MOICH reguł na moim terenie inaczej zastosuje takie same kary jak w przypadku moich ludzi. W naszym domu głównym mamy obecnie tylko 6 sypialni wolnych wiec zapraszam Ciebie twojego Vice oraz czterech twoich najwierniejszych ludzi. Napisz kiedy planujecie przylecieć obym się mógł odpowiednio przygotować do waszych odwiedzin oraz od razu proszę o zrozumienie gdyż nie będę czynnie uczestniczył w grillu.

Prez Szakale Anubisa

Nikodem

Zmieniam jej grafik tak że jutro ma na rano tak żebym mógł z nią porozmawiać przed pracą, od razu go drukuje i podchodzę do niej

- Proszę tu masz grafik na ten miesiąc na razie same dzienne zmiany, jak się nauczysz robić drinki i shoty to będziesz też mieć nocne, ale to dopiero jak udowodnisz mi lub Szakalowi, że umiesz.

-Czyli mogę już iść?

-Tak tylko pamiętaj, że nie toleruje spóźnień a najlepiej jak byś była 10 min szybciej .- Mówię patrząc na nią Aria kiwa głową i zadowolona wychodzi.

Wracam do domu, parkuje motor w garażu i idę do salonu.

-Szakal, Set chodzie na chwile do mojego gabinetu.- Wołam i sam tam idę, mówię im o Arii i o przyszłej wizycie jej byłego klubu.- Set jak tu jesteś to powiedz co ustaliłeś?

- Gość miał tylko dopilnować czy zlecenie zostało wykonane po odcięciu 2 palców zaczął śpiewać- Uśmiecha się- dostał przelew z jakiegoś konta w USA które zaraz po przelewie zostało zamknięte a właściciel nie żyje Thot sprawdza już wszytko co się tylko da, i tego banku też już nie ma ogłosiło upadłość i zamknęli go.

Szakale Anubisa #1 NicodemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz