Rozdział 14

3.3K 169 25
                                    


Rano obudziłam się po 10 . Wstałam z łóżka i poszłam od razu usiąść do komputera . Musiałam zobaczyć e-maila bo dzisiaj mieliśmy dostać wiadomość z wszystkimi informacjami . Weszłam na poczte i zobaczyłam wiadomość od Muksu . Pierwszy trening mam już jutro od 10 do 13 . Będe musiała na jutro mieć swój strój , piłke i buty i jutro zmierzą mnie na klubowe stroje i dresy . No cóż ale dopiero jutro . A dzisiaj mam leniwy dzień , po prostu nic mi się nie chce robić . Poszłam do kuchni , zrobiłam sobie śniadanie i wskoczyłam pod koc na kanapie , włączają sobie telewizor . Oglądałam " X-Men " kiedy dostałam smsa .
Mattołek- Siemanko , wstałaś już ?
Ja- Taaaa siemka
M - Ct ?
J - Nudy oglądam tv a tam ?
M - Też nudy . Przyjdziesz dzisiaj na bojo ? :)
J - Nwm czy mi się będzie chciało . Dzisiaj mam dzień lenia xd
M - No weź . Co ja sam będe dzisiaj robił ?? :/
J - Spotkasz się ze znajomymi albo coś ...
M - A co jeśli wole z tobą , z tobą jest śmieszniej xd
J - Taaa jeśli śmieszniej uważasz wkurzanie mnie to nie wiem .
M - Oj chodz nie marudz .
J - No nw ...
M - Jeśli nie przyjdziesz to ja przyjde po ciebię a wiem gdzie mieszkasz xd
J - To groźba ???
M - Albo ostrzeżenie ...
J - Nwm zobacze
M - Oj przyjdziesz , licze na ciebie xd
J - Taaa , ja na razie spadam . Spotkamy się "może " na boisku .
Poszłam na góre do siebie i podeszłam do szafy wubrać soboe jakiś ciuch . Wybrałam czarną koszulke z napisem "Hala Madrid" i czarne spodenki do kolan .
Zrobiłam sobie kłosa i zeszłam dół .
Poszukałam czegoś ciekawego w telewizjii ale nic nie znalazłam więc poszłam z powrotem do pokoju po piłke i wyszłam z domu . Kierowałam się na boisko . Szłam powoli i mijałam po koleji domy aż doszłam do lasu , odszukałam ścieżkę i ruszyłam dalej na boisko . Jak dotarłam na miejsce Matt już siedział , ten to ma wyczucie czasu .
- Oo przyszłaś - powiedział i lekko się uśmiechnął .
- Nie udawaj takiego zdziwionego - odpowiedziałam i usiadłam na przeciwko .
Po chwili odezwał się .
- Rzuć mi piłkę na główke -
Rzuciłam do niego a on odbił do mnie . Siedzieliśmh chwile i sobie odbijaliśmy .
- Masz jakiś ulubiony klub piłkarski ??- zapytałam po paru minutach .
- Noo ... Barcelona - jęknełam w duchu , no cóż zdarza się . - A wnioskując z twojego stroju jesteś Madridistką , zgadłem ? - zakończył po chwili .
- Tak - uśmiechnełam się lekko - a ulubieni piłkarze - zapytałam z ciekawością .
- Neymar , Gerard Pique i Leo Messi a twoi ?? -
- Cristiano Ronaldo , James Rodriguez i ... ogólnie cału Real nie umiem wybrać paru . -
- Aha no cóż nie dziwie się że "Cristiano Ronaldo " - powiedział ironicznie akcentując imiona mojego idola .
- Ale o co ci chodzi - zaczełam się lekko denerwować .
- O nic . Noe dziwne że go lubisz przecież jest przystojny i bogaty ... - po chwili mu przerwałam - Nie , lubie go za to jak gra , za to jakim jest człowiekiem i dobrym ojcem , za to jaki jest uczuciowy i chce pomagać innym . - zakończyłam i szybko wstałam a Matt za mną .
- Na serio ... - spojrzał na mnie ze zdziwieniem .
- Dzięki że wziąłeś mnie za taką pustą laske - powiedziałam do niego i ruszyłam w strone domu i nie odwracałam się na jego nawoływania .
I oto jesy szybka zasada jak komuś popsuć reszte dnia .

**************

Hejaheja na początku przepraszam że dawno nie dodawałam ale miałam małą załamke że Real noe zdobył Ligi i odpadła z Ligi Mistrzów i jeszcze się okazało że nie wykupią Chicharito i wurzucili Ancelottiego :((
Przepraszam za błędy i mam nadzieje że się spodoba
Do następnego

Hala Madrid

Piłkarskie Marzenie[Korekta]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz