Zagubiona przyjaźń / David Gilkenly

Rozdział 18 ,,pożegnanie

                           Pov David

Veronica była w śpiączce już trzy dni.
Nadal się zastanawiałem czy na pewno chcę to zakończyć.

Doszedłem do wniosku, że dziewczyna zasługuje na normalne życie...

Dla niej będę zapomnieniem..

Dla mnie będzie to ból..

Obiecałem jej, że będę przy niej..

Do cholery o czym ja myślę!

To dla jej dobra..

Spojrzałem na dziewczynę ostatni raz i odszedłem..

Musiałem jeszcze załatwić parę spraw.

Pogadałem z Melanii jej przyjaciółką albo tak bardziej przedstawiła mi się.

Mówiła, że dochowa tajemnicy wspomnień i odbierze Veronice ze szpitala kiedy będzie
trzeba.

Mam jedynie nadzieję, że moja przyjaciółka ułoży sobię życie.. takie o jakim zawsze marzyła.

------------------------------------------------------------------
                            Pov.Narrator

Kilka dni później/szpital/

M: Masz wszystko kochana?

Mielanii pomagała dziewczynie spakować wszystko, gdyż mogła już wyjść ze szpitala.
Tak jak przypuszczano, Veronica o wszystkim zapomniała.

Ver: Hm myślę, że tak..

M: Co cię trapi?

Ver: Nie wiem.. boję się, chciałabym spowrotem swoje wspomnienia..

M: Spokojnie.. pomogę ci je odzyskać..

Ver: Naprawdę zrobisz to dla mnie?

M: Oczywiście..w końcu jesteśmy przyjaciółkami!

------------------------------------------------------------------

Uwaga zabijecie mnie za to ale.

To koniec.

Nie ma w życiu samych dobrych zakończeń aleee

może będzie druga część..

Jak na razie planuję nową książkę.

I zrobię korektę tej książki żeby lepiej się czytało!

Papa misie kolorowe.