Hejkaaaa
Dziękuje z całego serca za 1.tyś
wyświetleń!!!Pov:Alicja
Podczas gdy chłopaki trenowali itp ja trochę na nich spoglądałam ale mój wzrok najdłużej spoczywał na brunecie z dużym 59 na plecach.
Nico chyba wyczuł moje spojrzenie ponieważ odwrócił się w moją stronę posyłając mi bardzo uroczy oraz zmęczony uśmiech bo w końcu trenował już 1,5h więc zostało mu tylko pół godzinki. Gdy tak na niego patrzyłam to przypomniało mi się że Nico wspominał kiedyś o tym że chciałby mieć pieska.Więc postanowiłam że poszukam jakiś dobrych i pewnych hodowli psiaków.Nicola wspominał coś o Owczarku australijskim o ile dobrze pamiętam stwierdziłam że napiszę do siostry Nicoli.Do Jessi:
Hejka bo mam taką sprawę odnośnie NicoOd Jess:
Hejkaa o co chodzi?Do Jess:
Czy to prawda że Nico marzy o owczarku australijskim?Od Jess :
Takkk a dlaczego pytasz kochana?Do Jess:
Bo chciałabym zrobić mu niespodziankę i zaadoptować mu takiego pieska ;)
Ale to musi być tajemnica dobrze?Od Jess:
To bardzo kochane z twojej strony i dobrze zostawię to dla siebie
Tak się składa że mam taką hodowlę psiaków w której byliśmy z Nico więc mogę jechać tam z tobą
Jeśli chcesz oczywiście:)Do Jess:
Oki to bardzo super
Myślisz że jeśli jutro pojedziemy to będzie git?Od Jess:
To jesteśmy umówione podjadę po ciebie jutro około 14.^^
Wyświetlono
-Z kim piszesz?-pyta dość zmęczonym głosem Nico
-Aaa nie mogę powiedzieć-Biorę jego rękę i zaczynam bawić się jego palcami
-No dobrze-opiera się o moje ramię przymykając oczy-masz strasznie poobgryzane skórki Nico-mówię i głaszczę go czule po policzku
-Wiem..-mówi wtulając się w moją rękę-ale jakoś tego nie kontroluje wiesz maluchu-mówi a chwilę później rozciąga się i ziewa co pokazuje że jest bardzo zmęczony
-Załatwię ci wolne od trenowania.- Co dlaczego?!-Pyta lekko podniesionym głosem
-Bo..wyglądasz jakbyś zaraz miał zemdleć..-mówię cicho obserwując jego reakcje
-Masz rację przepraszam że tak na ciebie naskoczyłem skarbie..-przeprasza a następnie przytula mnie do siebie-pogadam z Mourinho
żeby dał ci wolne na jakiś czas bo coś cię rozkłada-mówiąc to zdejmuję jego czapkę którą mi dał i następnie zakładam ją na jego głowę a następnie chwytając go za rękę odprowadzam go do szatni a ja sama kieruje się do trenera gdzie załatwiłam Nico wolne do stycznia dokładniej do 23.01.2023 więc całkiem długo. Zadowolona z siebie pewnym krokiem ruszyłam pod szatnie gdzie czekając na Nico zaczęłam przeglądać tik toka gdzie dzieją się na prawdę ciekawe rzeczy.Po chwili kierujemy się w stronę samochodu Nico aby następnie pojechać na szybkie zakupy
-Kurde maluchu obiecuje że jak wyzdrowieje to biorę cię na trening bo niestety dziś nie dam rady..-mówi głosem w którym czuć wyraźną skruchę-Nie przejmuj się Nicoś-mówię i klepie go po kolanie odpalając samochód po Nico sam stwierdził że nie da rady kierować bo za bardzo się boi co jest słodkie.
Parkując pod sklepem zapytałam Nico czy wchodzi ze mną ale stwierdził że zostaje w samochodzie i poczeka.Przechadzając się po alejkach brałam tylko najpotrzebniejsze rzeczy typu mąka,cukier, owoce,jakieś przekąski, napoje i wiele innych aż weszłam do działu z rzeczami dziecięcymi które strasznie mnie rozczuliły no na przykład takie body dla bobasków w pandy no
Śliczne prawda?.No właśnie. Stwierdziłam że je wezmę i jak coś to poproszę Marinę o przechowanie ich Haha. Idąc dalej trafiłam na dział z lekami i herbatkami gdzie wzięłam coś typu gripex coś na kaszel,katar,gorączkę i jakieś inne takie rzeczy. Ostatecznie przy kasie zapłaciłam jakieś 328 zł co trochę zabolało moje konto w banku ale no cóż.Chyba wam nie mówiłam ale nie pracuje nigdzie na stałe dorabiałam czasami w pizzerii albo w kawiarni więc pokaźna sumka uzbierała się na moim koncie a do tego święta wieć stwierdziłam że dziś ogarnę prezenty dla bliskich znaczy policzę na początku a późnej pomyślę.
~632 słów~
CZYTASZ
This Is the Moment||Nicola Zalewski
TienerfictiePoznaliśmy się na boisku... i tak już zostało. !!TW!! W książce mogą pojawiać się motywy okaleczania oraz używek