Chłopak siedzi na łóżku i pałeczkami je zupkę chińską z dużej czarnej miski. Ubrany jest w czarne legginsy i za duży niebieski sweter. Na stopach ma ciepłe, wełniane skarpetki w renifery. Przydługie ciemnobrązowe, lekko kręcone włosy związał w kucyk. W drugim pokoju ktoś ogląda w telewizji skoki narciarskie. Sąsiedzi kłócą się na podwórku. W oddali słychać syreny karetki. Jakiś pies szczeka na klatce. W mieszkaniu obok ktoś tłucze kotlety. On jednak wydaje się zupełnie nie przejmować otaczającymi go dźwiękami. Skupiony jest tylko na jedzeniu i rozmyślaniach o jutrzejszym dniu. Nagle do jego uszu dociera przeciągłe miauknięcie. Kieruje wzrok w stronę, z której dochodzi owy dźwięk. W progu pokoju siedzi czarno-rudy kot z białymi plamami na brzuchu, łapach i pyszczku.
- Co tam Flaczku? Jeść chcesz? - rzuca chłopak z uśmiechem.
Kotka znów miauczy, jakby chciała potwierdzić jego słowa. Chłopak wstaje z łóżka, odkłada miskę na biurko i ziewając, kieruje się do kuchni. Gdy kończy karmić pupila, wraca do swojego pokoju. Bierze swoje słuchawki i telefon, po czym włącza playlistę z utworami t.A.T.u. i zaczyna pakować się do szkoły. Zawsze robi to wieczorem, bo rano mógłby nie zdążyć. Gdy kończy pakowanie, wiesza na fotelu ubrania przygotowane na następny dzień. Siada przy biurku i odpala laptopa. Ciekawy jest, czy ktoś napisał. On sam trochę obawia się, że dużo pisząc, będzie się narzucać. Wchodzi na Instagrama. Nie ma żadnych nowych powiadomień a skrzynka odbiorcza jest pusta. Nikt nie napisał. Ani jego ulubiona kuzynka, ani przyjaciółka, ani przyjaciel, który jest dla niego jak brat. Nagle ogarnia go poczucie pustki, uśmiech schodzi mu z twarzy. Pojawia się frustracja, smutek i niepokój. Może faktycznie się narzuca? Może nie powinien codziennie rano pisać im "Miłego dnia" i pytać, czy się wyspali? Może nie powinien też tak często pytać się ich o samopoczucie i się o nich troszczyć? Może mają go dość? Boi się jednak zadać im te pytania wprost. Boi się, że wtedy straci kontakt z osobami najbliższymi jego sercu. Po jego policzku toczy się samotna łza. Znów czuje się niepotrzebny. Samotny. Pusty.
CZYTASZ
Z zewnątrz
RandomCo by było, gdybyś mógł popatrzeć na siebie, z innej perspektywy? Decydować o sobie z zewnątrz i widzieć siebie tak, jak widzą Cię inni?