Pierwszy dzień wiosny

18 6 0
                                    

Chłopak siedzi odchylony na obdrapanej zielonej ławce i patrzy w dal. Czerwone włosy ułożone w charakterystyczny sposób naśladujący młodego Leonardo DiCaprio opadają mu na brązowe oczy patrzące smutno zza szkieł za dużych okularów w czarno srebrnych oprawkach. W jego lewej dłoni tli się papieros. Chłopak nie przejmuje się spadającymi z nieba kroplami deszczu. Co jakiś czas zaciąga się papierosem i wpatruje się w wirujący siwy dym. Dlaczego siedzi sam na moście w parku podczas deszczu? Sam nie wie. Ostatnie dwie godziny po tym jak uciekł ze szkoły spędził na rozmowie z koleżanką. Jednak teraz, gdy ona poszła do domu, nie miał co robić. A nie chciał wracać do domu. To były czwarte wagary w jego życiu, mama doskonale o tym wiedziała. Byłaby zła, ale obeszłoby się bez zbędnych konsekwencji. Dlaczego wiec nie chce tam wracać? Boi się kolejnych wyzwisk i pretensji. Woli zostać sam. Zrobiło się zimno i nieprzyjemnie, mimo to chłopak nie rusza się z miejsca. Nie zakłada słuchawek, by zagłuszyć natrętne myśli. Wie, że tym razem to nie pomoże. Spogląda w stronę parku i widzi śmiejącą się parę. Łzy stają mu w oczach gdy myśli, że to mógłby być on i jego chłopak. Odwraca głowę, bo to za bardzo boli. Rzuca niedopałek na ziemię i w ciszy zapala kolejnego papierosa.



Z zewnątrzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz