~27~

62 8 14
                                    

Pov (i tu się nie spodziewacie) Skeppy

Nie wiem od kiedy tu jestem, a mówiąc tu mam na myśli ten ohydny stary, zgrzybiały i przesiąknięty kryminalistami budynek. Brakuje mi wolności, przyjaciół i mojego ukochanego.. ale muszę być silny to wszystko kiedyś się skończy. Ostatnio te zbiry zabrały mnie z ich poprzedniej kryjówki trochę dalej bo tam to miejsce nie było już dla nich bezpieczne. Prawdopodobnie dotarła już tam policja po zgłoszeniu że ktoś ich ze mną widział. Kiedy szliśmy tu byłem związany, ale gdy byłem w bardziej widocznym miejscu jeden z mężczyzn rozwiązał mnie i szedłem wolny. Szkoda, że nie uciekłem. Teraz pewnie nie będzie już okazji.

Byłem mocno przywiązany linami do krzesła. Jedzenia nie dawano mi prawie w ogóle. Wyjątkiem było jak się źle czułem po torturach głównie cięciu, kopaniu, biciu i dotykaniu. Przynajmniej wodę dostawałem kiedy chciałem więc nie jest najgorzej. Niestety nadszedł dzień kiedy wrócił ich szef..

~skip time tydzień później 🐛🐛🐛~

Pov Sapinapi

Clay wrócił do domu, a Bad leży nadal w szpitalu. Skeppy nadal się nie znalazł. To wszystko powodowało smutną i nieprzyjemną atmosferę w domu. Z moich rozmyśleń wyrwało mnie szturchnięcie przez Brytyjczyka, już miałem mu robić wykład o tym jaki jestem nietykalny i że nie może mnie tak dotykać z nienacka, lecz on złapał moją głowę i ją przekręcił w kierunku Karl'a całującego się z Quackity'm. O dziwo nie byłem za to zły nawet w jednym procencie. Wręcz przeciwnie nie wiem czemu napadało mnie szczęście. Usiadłem między nimi (Karl'em i Quack'iem) a oni dali mi buzi w policzki aww. Gogy spadł z kanapy, a wchodzący do salonu Dream wypluł kawę i patrzył zdezorientowany.

- Od kiedy? - spytał po chwili wycierając resztki kawy z ust

- Eeee od teraz. - odrzekł Karl

- Spodziewałem się wszystkiego ale nie tego. - zaśmiał się

- Oj Karlos ale cię dupa będzie boleć. - szepnął George wychylający się spod kanapy. Na to już nikt nie odpowiedział nic

Zajęliśmy się obiadem albor raczej ja się zająłem, bo to w tym momencie najważniejsze. Jest plan żeby zrobić zupę dyniową ale potrzebny blender który jest na górze mebli. Do którego aczkolwiek nawet stojąc na krześle nie dosięgam, niskisapi.jpg. Poprosiłem żeby Dream'a (moja autokorekta: dreamnotfound XD) żeby to zrobił. Dąsał się przez jakiś czas aż w końcu się zgodził.

Pov Bad ✨✨✨

Obudziłem się cały obolały, ale nie dziwię się nawet. Czyli nie udało mi się zginąć.. Nie wiem jakim cudem udało mi się przeżyć ale mniejsza, spróbuję jeszcze raz. Trzęsącą ręką lekko otworzyłem szafkę obok i wziąłem ledwo telefon. Z trudem otworzyłem obudowę i nic nie znalazłem. Czyli zabrali.. a mogło być tak pięknie. Odłożyłem telefon z powrotem i w tym momencie wszedł lekarz.

- O obudził się pan. Jak się pan czuję? - zapytał

- A jakbym się miał czuć? Boli mnie wszystko a w szczególności ręka.

- Dziękuję za informację, za chwilę przyjdzie do pana pielęgniarka i panu posmaruje rany oraz da środki przeciwbólowe.

- Dobrze.

Doktor wyszedł, a za chwilę po nim wkroczyła wspomniana wcześniej kobieta. Zapytała praktycznie o to samo co lekarz. Delikatnie objęła mój nadgarstek i odwinęła brudny bandaż, posmarowała i zawinęła w nowy świeży. To chyba pierwsza pielęgniarka w życiu, która mnie nie podrywa, aż mnie to za ciekawiło. To czemu by nie spytać czemu tak jest?

- Jest pani pierwszą pielęgniarką w moim życiu która mnie nie podrywa. - zaśmiałem się słabo

- Może dla tego że mam dziewczynę i jestem lesbijką. - szepnęła, a na jej twarzy pojawił się lekki uśmiech, również się uśmiechnąłem i nie drążyłem dalej tematu, tyle mi wystarczyło żeby mieć pewność że mnie nie znaczenie podrywać

Dosyć niska brunetka skończyła zmieniać opatrunki. Gdy się odsunęłam zobaczyłem na jej identyfikatorze imię (chodzi mi o tą taką kartę z imieniem co lekarze i pielęgniarki noszą) i je przeczytałem

- ,,Aimee"
_______________________________________

Hejka

Zgadnijcie kim jest owa pielęgniarka.

Ciekawostka: napisałam o tej pielęgniarce specjalnie, że jest lesbijką i ma swoją gf, i pisząc randomowy opis wyglądu skapnęłam się kto to może być.

Napisać czyjś opis nie myśląc o tej osobie👏

Jesteś piękn*<33

Miłego dnia/nocy<3
04.01.2023

~664 słowa~

,,Achievement'' Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz