hanabannana x emo bakugou

rozdzial 15

*pov hana*
*2 lata pozniej*
przez te dwa lata w chuj duzo sie pozmienialo. i guess ze ja i bakugou jestesmy razem, martyna z misy amane przezucila sie na 2D dziewczynki z genszaj ajpaj i wali codziennie konia do amatorskiego porno anime dziewczynek. zuzka zerwala z robertem bo stwierdzila ze pies go jebal i sie zgolil na lyso. ostatnio oficjalnie zostala ogloszona jako niebezpieczenstwo dla spoleczenstwa i ludzi wokol niej. nie rozumiem tego trohe, dlaczego jak ktos zamorduje 2 osoby na ulicy to od razu czyni go to morderca... imo nie rel. dobra ale chuj no. wstac musze bo zamulam jak chuj.
*pov narrator*
hana wstala z lozka i zeszla na dol zjesc sniadanie. kiedy weszla do kuchni to zobaczyla kurwa filipka lezacego na zimnych plytkach pod koldra FORTNITE. obok niego lezal gram weedu i wypita do polowy lubelska. hanabanana nie miala kurwa pojecia jak on sie tam dostal ale szczerze miala wysrane. filipek to dwumetrowe dziecko z autyzmem i social anxiety ktory boi sie poprosic o picie w makdonaldzie. alw imo to wszystko przez to ze jest fruity pedalem. hana jednak akceptowala to ze byl on wybrykiem natury... pewnie jeszcze jest dziewczynka. przeszla nad spiacym, najebanym fifilciem i wstawila se wode na kawe. chwile pozniej siedziala przy stole, oczekujac na przyjscie jej anime boya ktury jest bryzdki jak meskie genitalia lecz shes too blind to see it.... no  iw koncu zadzwonil dzwonek, zerwala sie i otqorzyla drzwi zevy zobaczuc swojego ukchanego cing ciang cionga. weszli do srodka i zaczeli sie lizac nie zwazajac na to ze jakis cpun spi w pokoju obok. kiedy sie obmacywali nagle weszla zuzanna kowalczyk z surimi w lapie
Z: siema
H: japierdolw jebie guwnem
Z: zamnijj kurwo morde to czyste krabie odnoza ty mi poprostu zazdroscisz rigczu i tego ze jesyem hot bimbo... - odparsknela zuza
nagle filipek zespawnowal sie w pokoju
F: uslyszalem bimbo zostalwm summoned.
filipek mysli ze zycie to league of legends
labo inny fortnite. tylko przez to ze jest niezrownowazony i niw potrafi odroznic gry od rzeczywistosci nie trafil do wiezienia za postrzelenie 6 osob na ulicy zeby mu sie fajne itemki dropnely.
Z: ej fikipwk masz zajarac - spytala zuzka
F: nio
Z: yezu cipeczko give me sum....
F: oki chodz do mojego pokoju - najwidoczniej filipek ubzdural sobie ze kuchnia hany to jego nowe miezzkaniw. fioletowo wlosa lemadziapour jednak nie zastanawiala sie dwa razy. od razu poszla za filipkiem zeby zajarac. hana i bakugou korzystajac z chwili smaotnosci wrocili do obmacywania sie.
H: bakufou jebiesz sraka
B: bylem na silowni
H: jebiwsz idz sie umyj bo sie zzygam
B: dobrze niunia
powiedzial po czhm wstal i wyszedl. hana siedziala i xzekala na bakugou zeby powrocil, alw niestety..  zmaiadt bakugou przyszla martyna
M: hej mama uwu
H: japierdole
M: mama moge cycuszka??????? pokaz stupke... uchyl skarpeteczke
H: nie
M: aha - powuedziala smutna po czym zzygala sie na hane - sory poczulam surimi z drugiego konca domu
H: dont worry bby girl i understand cuz same......
M: pierdolona psycholka z natsu world tuvjest?
H: niom
M: ide sie przyaitac
*pov martyny*
musze sie przywitac z pizda zeby nie bylo. gdzue ona kurwa jest. uwuuuu fuck me mommy. boze raiden shogun ahhgcgsg. ide do kuchni. ej wsm gdyby pirks byl czlowiekei mto bym go wyruchala... chociaz nie bo bylby pedalem. o tu jest. alw mieszanka aromatow japierdole ziolo I PERFUMY. ahha skeszny zart.. niesttey nie perfumy tylko jebane guwno z biedronki.
M: hejka emo girl
Z: hayyoe - zuska byla ewidentnie zjarana
F: higiighiig

oni sa jacys popierdoleni wychodze stond. chociaz wjebalabym sosu ostrego... ale iphone kid sie opiera o loduwke a jak ja go teraz rusze to mnie zabije. gdyby to byl majkraf to bym zrb
/kill fifilcio69bimbodoll i by bylo po sprawie.....

*pov filipka*
tiigiiihiihihhiihigigihifuhtjihihigijhihiii oofjhoha juuguggggihihihihihigiguhuhihi jhihuhigihudiuhigiduguhubuifiuhubuf ohohihifihiihiihgiiguhgigigiigihihihhigigih rznij mnie

*pov hany*
bakugou sie pewnie utopil