z lotniska do hotelu mieli okolo 30 minut, jechali sobie na spokojnie sluchajac muzyki. wszedzie wkolo bylo bialo, padal snieg. hana, zuzka i robert darli mordy do piosenki, a martyna ktora akurat gadala z misa misa blagala ich zeby na chwile zamkneli mordy. julka sie poprostu smiala i pokazywala hance jej ranking oyakaty.
- dobra papa caluski, NAPRAWDE MUSIELISCIE SIE TAK DRZEC?!?! PRZEZ WAS MISA NIE SLYSZALA NICZEGO CO MOWIE!!*#*:! - wydarla sie martyna po zakonczeniu rozmowy
- jak pierdolisz przez telefon 20 minut to co sie dziwisz - odparsknela zuzia na co martimiti zaczela sie drzec ze wcale nie 20 minut tylko 10. jechali sobie spiewajac nastepna piosenke, az nagle
- JAPIEDOLE - auto przed nimi wpadlo w poslizg, a zuzka probojac uniknac zderzenia jebla w lampe.
- uhhh
- zyjecie wszyscy?!?!?! - wrzasnela julka
- zyje - mruknela hanka
- miau - miauknela martyna spod robercika
- mocne - jeknal ribert zlazac z martyny
- a zuzka?
- bzzzbbsbsbzz - dziewczna byla wpol przytomna
- lol
- chyba nie zyje - mruknela juja
- zye - czerwonowlosa jednak umiala mowic
- ok
- jak sie czuhecie wsysyc?
- mi sie tylko troche szkla w reke wbilo - oznajmila hana
- mi nic nie jest - usmiechnela sie martna
- mi tez chyba nic, tylko noga mnie troche boli - podpiela sie julka
- mi sie leb przecial - zasmial sie przez lzy robin
- co
- szklo mi czolo przecielo
- fajnie
- bardzo
- bedzie git - stwierszil
- ja mam nos zlamany - podniosla wreszcie glowe zuzka, miala cala morde we krwi
- oj - powiedzilaa krotko martyna
- zabawne - dodala julka
- nie no chyba nie zlamany ale boli i krwawi czyli mozna uznac ze zlamany
- a pekla kosc?
- a skad ja mam kuewa wiedziex
- a skad ja mam wiedziec?
- nie wiem
- ja tez nie wiem
- ok
- ok
nastala cisza. po chwili z auta ktore spowodowalo wypadek wybiegla spanikwoana kobieta. zaplakana zaczela ich przepraszac. gadala po rosyjsku, wiec nikt oprocz zuzki jej nie rozumial. zaczely cos pieprzyc i po chwili kobieta wyjela pieniadze i dala je zuzi. niedlugo po tym wrocila do swojego auta i odjechala.
- aha ale jak wrocimy do hotelu
- yyyyy
- wow
- zamowimy ubera czy cos
- mozemy
okolo 15 minut pozniej byli juz w apartamencie
- ladnie - stwierdzila hanka
- dzieki - odparla zuzia wchodzac do kuchni - mam dla was ciasto no nie
- omgchwile pozniej wszyscy jedli tort przy stole
- mniam
- dobry
- dzieki - robercik sie usmiechnal
- uroczy jestes - szepnela martyna usmiechajac sie uwodzicielsko do emosia
- co
- huh? - zapytala zuzka
- no naprawde! - marti poszerzyla usmiech
- ale co naprawde - zuzka podniosla brew
- to co slyszalas
- ale nie slyszalam co powiedzialas dlatego zrobilam "huh" idiotko
- aha... U R O C Z Y J E S T E S - wydukowala brunetka patrzac na roberta wielkimi oczami
- co - robert znowu sie zaczerwienil, zuzka usmiechnela sie lekko i usiadla obok martynki.
- co ty lecisz na robina? - spytala hanka
- nie no co ty przestan - poweidziala martyna czerwieniac sie z lekka ironia w glosie
- xdddddd - xuziwa trovhe sie zdziwila - o chuj chodzi
- ale co? - brunetka znowu sie usmeichnela
- ale serio o chuj chodzi
- yyyyyyyyyyyyyy - robercik nadal siedzial w miejscu sparalizowany
- robi wychilluj bo osiwiejesz i nie bedziesz juz goth
- mhm - usmiechnal sie spanikowany
- czym ty sie tak stresujesz, martynka ci tylko wyznala milosc - czerwonowlosa przewrocila oczami, hana przygladala sie uwaznie calej scenie.
- huh? - spytali mrtyna i robin jednoczesnie
- ???????? co - zuzka wygladala troche na zirytowana
- essa?
- co
- cosekunde pozniej martyna wstala od stolu i pocalowala roberta. robin sie caly zaczerwienil, odsunal sie od niej i wytarl usta o koszulke
- nkasaldhasdnawdahdlaiwldnksda - hanka zaczela sie smiac
- no co, w rosji jestem musze sie zabawic
- JAPIERODLEEEEEEEEEEE - wydarl sie robert - KURWAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
- yyy to ja sie moze odsune - mimi sie przestraszyla
- PRZESTAN MNIE CALOWAC BLAGAM - krzyczal robert, zuzka przygladala sie sytuacji z kamienna twarza
- juz drugi raz calowales sie z martimiti, jak wrazenia? - usmiechnela sie
- PRZESTANNNNNNNNNNN
- chcesz wiecej? - brunetka wygladala jak psychol jakis
- dobra juz ogarnij sie, masz dziewczyne, plus zostaw roberta juz bo sie poplacze - zainterweniowala zuzi
- ok
- NIE BEDE PLAKAL - poweidzial po cyzm sie przytulil do zuzki - zaraz jebne martye
- nie bij jej bo ci odda
- jebne jej
- nie
- JEBNE
- co jebniesz - spytala hanka
- MARTYNE
- nie jebniesz martyny
- TO NIECH MNIE NIE CALUJE BO JA CALUJE TYLKO
- kogo? - hanka sie podekscytowala
- simona...
- co
- SJCASJDJASDASDASKDASKD ABSKDNKASDJASDAKSNDASDBLHASDNKA SBDAL - zuzka sie zaczela smiac, chwile pozniej robert smial sie razem z nia
- o co cjhodzi czy on jest gejem
- nie jestem gejem japeirdole
- to czym
- hetero goth emo yass straight white boy
- nie mow tak bo sie zzygam
- to o co chodzilo z tym simonem
- nie wiem
- aha
- to idziemy sie dalej calowac robi? - spytala martynkarobi wyszedl z domu