#2

38 4 4
                                    

Hejooooooooooooo.

Zapraszam was na kolejny rozdział i życzę wam miłego czytania.

Już bez żadnych wstępów zaczynamy !!

Per.Julia

Gdy szłam do szkoły, to zobaczyłam Karola i grupkę jego kolegów którzy nienawidzą Hubiego. Jak byłam już w miarę, dobrej odległości usłyszałam, że mają zły plan na Huberta jak to usłyszałam od razu poszłam do szatni zebrać buty, kurtkę i pobiegłam prosto pod klase. Gdy byłam pod klasą zobaczyłam Huberta który idzie pod klase więc poszłam do niego. Przywiatalam się z nim i powiedziałam co słyszałam od chłopaków (nie będę kolejny raz przypisywać więc no)
Jak już mówiłam mu to był trochę przestraszony już coś chciał powiedzieć ale dzwonek mu przeszkodził i poszliśmy do klasy.

Per.Huberta

Gdy skączyla się lekcja to poszedłem prosto na ławkę a Julka poszła do koleżanek porozmawiać. Nie wiem co myśleć boje się że mnie zabiją i zostawią żebym umarł. Dlaczego ja co im zrobiłem? Bo jestem gejem? Mogli mi darować a nie. Z moich myśli przeszkodził mi jakiś chłopak. Miał brązowe włosy i okulary wyglądał na 160 centymetrów wzrostu. Był ubrany na czarno. Podszedł do mnie i usiadł i się przedstawił.

- Siemka, zobaczyłem że jesteś sam i postanowiłem że możemy się poznać - odpowiedzał miło chłopak.

- Siemka no możemy. - odpowiedziałem uśmiechając się.

- No okej mam na imię Michał (RoxMb)
i chodzę do 9c. - spojrzał się na mnie po kolezeńsku.

- Miło mi cie poznać, ja mam na imię Hubert i chodzę do 8b. - odpowiedziałem.

- A swoją drogą masz piękne imię. - powiedział radośnie.

- dzięki, ty też masz piękne imię - spojrzałem na niego i się zarumieniłem
i odpowiedziałem.

- Ile masz lat jak mogę się spytać? - zapytał i uśmiechając się.

- Ja mam 18 lat a ty? - zapytałem się go.

- Mam 20 lat. - uśmiechnął się do mnie.

Chciałem, coś mu powiedzieć ale nie zdążyłem bo poszedł szybko do łazienki bez słowa. Nagle zobaczyłem Karola ze swoją "grupką" chciałem stać ale przeszkodzili mi wstaniu i w ten zaczęli do mnie mówić.

- Kogo my tu mamy. - Powiedział Karol  uśmiechając się hamsko.

- C-co w-wy ch-chcecie o-odemnie. - powiedziałem strzsząc się ze strachu.

- O mały Hubi się jąka ze strachu to takie urocze. - Wtedy Karol podszedł do  mnie i uniósł mi podbródek i dał mi całej mocy liścia wtedy poczułem że mnie piecze i miałem już szklane oczy i Karol szepnął mi do ucha. - nie płacz to bardzo przykre jak płaczesz. - I zaczął się śmiać.

Wytarłem oczy pod rękawem i powiedziałam do Karola

- JA NIE PŁACZĘ, ZOSTAW MNIE NIC CI NIE ZROBIŁEM. - odpowiedziałem mu krzycząc na niego.

- Ale ty Damianku, odważny się zrobiłeś. - powiedział hamsko i zaczął się wyśmiewiać się ze mnie.

- NIENAZYWAJ MNIE DAMIAN - powiedziałem mocno wkurwiony.

Polsat

Jak wam się podoba rozdział?

Mi osobiście dobrze. :>

Ciekawe co zrobi Hubert takiej sytuacji??

To widzimy się na następnym rozdziale. ;)

A tu was żegna Hubert

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A tu was żegna Hubert.

Paaaaaaaaaaaaaaa.

460 słów.

Dlaczego go pokochałem? ||Dealereq x Doknes|| Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz