jakieś dwa dni temu był mecz Barcelony z Realem o superpuchar Hiszpani od tamtego dnia nie rozmawiałam z Pablo gdyby nie Pedro pewnie nawet nie było by mnie na meczu bo było mi po prostu wstyd od pamiętnego dnia gdzie Gavira mnie pocałował tak miałam na meczu koszulkę Pabla ale tylko dla tego że Pedro mu ją zabrał gdy był u niego pod pretekstem że Fernando jego brat chce ale tak serio zabrał ją dla mnie urocze, ale gdy tylko mecz się skończył wyskoczyłam z stadionu jak oparzona i ruszyłam szybko do mojego auta żeby mnie jeden osobnik nie zobaczył ale z tego co wiem Pedri mu powiedział że jestem za co byłam zła na szatyna ale co robić jak już powiedział przecież nie zabije go na meczu wiec po prostu po meczu to zrobię
unikam gaviego jak ognia proszę się mi nie dziwić ale wstyd mi i to strasznie wiec na razie będę go unikać tylko przez jakiś czas może tydzień albo dwa a później się coś wymyśli chyba, dobra mniejsza o nim jutro czeka mnie dzień pełen roboty lecę do Francji na zbiórkę charytatywną dla małych dzieci z Afryki będzie tam kilka klubów piłkarskich takich jak Paris Saint Germain, Real Madryt, Manchester City, FC Barcelona, Manchester United i Aston Villa wszystkie te kluby mają się spotkać w samym sercu Francy, dziś lecę z Alejandro do Paryża znaczy nie tylko z moim kuzynem oczywiście też z resztą klubu FC Barcelony czyli nie ominie mnie spotkanie z Gavi'm
- Izi masz już wszystko jak tak to ruszaj się na dół za pół godziny mamy być pod stadionem - wszedł do mojego pokoju Alejandro
- już idę spokojnie a Fabio też leci? - spytałam patrząc na mojego kuzyna
- nie on powiedział że się nie nadaje do takich zbiórek - zaśmiał się i dodał jeszcze- więc radze ci się ruszać bo i ciebie tam zabraknie - wyszedł z pokoju
sprawdziłam czy wszystko mam i wyszłam z mojego pokoju kierując się na dół po chwili mój kuzyn wziął moją walizkę i zaniósł ją do auta po jakiś trzech minutach dołączyłam do mojego kuzyna i pojechaliśmy razem na stadion gdy już byliśmy daliśmy nasze walizki i ruszyliśmy do autokaru iż że mam dobry kontakt z Pedri'm i o dziwo z Fatim więc zdecydowałam usiąść jak najbliżej tej dwójki gdy siedzieliśmy sobie tak ktoś zaczął rozmowę o którą się bałam
- no wiec Pablo i Izabella jak tam wam się układa - zadał pytanie Ferran
- jest dobrze- stwierdziłam i zaczęłam bawić się palcami
- nie wydaje mi się coś jest nie tak ty Izi nie umiesz kłamać - no tak bo ty Pedro wiesz wszystko
- nie wiem o co ci chodzi wszystko jest okej prawda Pablo - skierowałam pytanie do Gavi'ego ale nie dostałam odpowiedzi. idiota
- wiec coś jest nie tak skoro nic nie mówi - stwierdził Pedri - co się dzieje
- nic dajcie mi spokój jeśli przez całą podróż macie mi gadać tego typu pytania to ja wole zostać w domu- powiedziałam zakładając moje AirPods na uszy
już nikt nic nie mówił aż do gdy siedzieliśmy już w samolocie no ta oni sobie nie odpuszczą
- powiesz mi co się dzieje przyjacielowi możesz powiedzieć - nie wiadomo jakim cudem w takim szybkim czasie Ansu stał tuż przy mnie
- wszystko jest okej nic się nie dzieje - powiedziałam nie patrząc na ciemnoskórego
- nie wierze ci co się stało mów szybko ale pójdę do Pablo to on mi powie - stwierdził na co przewróciłam oczami
- droga wolna
- Pablo mów co się stało albo kurwa coś wam obojgu zrobię - zaczął drzeć się na cały samolot
- nic się nie stało - powiedział Gavi
- mów kurwa - oho pan Anssumane się wkurzył
- nie - powiedział krótko Pablo
- no Izabella powiedz mi proszę - zaczął prosić no kurde jak z dwulatkiem
-nie mogę- powiedział tym razem patrząc na 20 latka
- jak nie możesz on ci zabrani czy co nie rozumiem już
- nie, nie zabronił po prostu nie mogę powiedzieć zrozum to Anssumane - powiedziałam jego pełne imię może się odczepi
- nie mów tak obrażasz mnie - zaczął żartobliwie
- ale przecież tak się nazywasz co nie - szybka zmiana tematu idealnie
- no i co wole Ansu - stwierdził wreszcie siadając koło mnie stał tak dobra 15 minut
- niech ci będzie a teraz cicha chce spać bo zostało jeszcze półtorej godziny do lądowania - powiedziałam i zamknęłam oczy i po chwili zasnęłam
_______________________
oglądaliście dzisiejszy mecz {19.01.23} FC Barcelony z AD Ceuta FC ? świetnie grali wynik też świetny 5/0 dla FC Barcelony ❤️💙
krótki ale jest miłego dnia/nocy
|774| {19.01.23} +22:56+
CZYTASZ
Insta | Pablo Gavira{Gavi} |
FanfictionINSTAGRAM nie ma scen 18+ mam szacunek do piłkarzy a tym bardziej do niego <3 poprawia najlepsza osoba na świecie @nikolcia000 Start{25.12.22r} Koniec{26.01.23r} _______________________ 27.12.22r #1 Alejandro 28.12.22r #4 Gavira 01.01.23r #35 n...