Siedziałam właśnie w parku z Jeffem . Nagle poczułam wibracje telefonu w mojej tylnej kieszeni. Powtarzały się około pięć razy. Za piątym razem włączyłam go żeby zobaczyć kto się za mną tak stęsknił.
6 wiadomości od Ashton
Od razu wyłączyłam go z powrotem żeby nie denerwować mojego chłopaka.
-Kto to był?
-Jai.
-Nie zobaczysz co napisał?
-Nie. I tak zaraz pójdę do domu bo się zimno robi a za dwie godziny mam pracę.
-Chodź odprowadzę cie . - podał mi rękę i pomógł wstać z ławki.
- - -
Gdy byłam już w domu wyciągnęłam szybko telefon z ciekawości.
Ashton: Hej.
Ashton: Cirra jesteś?
Ashton: Chciałbym pogadać odpisz.
Ashton: Proszę odpisz. Obraziłaś się?
Ashton: Jeśli coś złego powiedziałem lub coś źle zrobiłem to przepraszam.
Ashton: Proszę spotkamy się?
Nie chciałam się z nim spotkać bo musiałam iść do pracy ale z drugiej strony chciałam mu powiedzieć że nic z tego nie będzie.
Natychmiast napisałam do mojego pracodawcy że nie przyjdę bo jestem "chora". Później odpisałam Ashtonowi.
Ja: Przepraszam nie miałam zbytnio czasu. Jasne spotkajmy się. Za pół godziny będę u ciebie.
- - -
Tak jak też napisałam , pół godziny później znajdowałam się pod mieszkaniem Ashtona. Zadzwoniłam dzwonkiem i po chwili drzwi się otworzył .
-Wchodź. - uśmiechnął się i pokiwał ręką na znak żebym weszła.
Usiedliśmy w salonie.
-Chcesz coś pić?
-Nie dzięki.
-A więc Cirra. Chciał bym wiedzieć że to co się ostatnio u mnie zdarzyło czy to coś znaczy.
-Ash ja.. - nie dokończyłam gdyż mi przerwał.
-Bo wiesz . Ja jednak mam nadzieje że to coś znaczy bo przemyślałem to i...
-Ash...
-Ja cię kocham Cirra i chciał bym żeby to było coś więcej niż przyjaźń bo dla mnie ta noc coś znaczyła.
W tym momencie nie mogłam mu powiedzieć że wtedy potrzebowałam towarzystwa i to nic nie znaczyło. Bo co ja mu powiem : " Hej Ash pamiętasz Jerrego z klubu? Jest teraz moim chłopakiem a ta noc nie znaczyła potrzebowałam towarzystwa. " Nie jestem typem łamaczy serc i nie umiałam mu tego powiedzieć nawet jeśli bardzo chciałam. Nie odpowiedziałam mu tylko położyłam się na jego kolanach i spojrzałam mu w oczy. Zaczął głaskać moje włosy ręką - przez co przeszły mnie ciarki i pocałował w czoło.
Co ja robię?
/Przepraszam że tak długo rozdziałów niema ale mam praktyki cały dzień i jak przychodzę do domu to mi się już nie chce pisać ale obiecuję że od następnego tygodnia znowu będę pisała rozdziały co dwa lub trzy dni.